Danyło B., który podpalił sklep IKEA w Wilnie w 2024 roku, skazany na trzy lata i cztery miesiące więzienia
Trzy lata i cztery miesiące - taki wyrok usłyszał przed sądem w Wilnie sprawca podpalenia sklepu IKEA w tym mieście. Obywatel Ukrainy Danyło B. ma dziś 18 lat, w chwili popełnienia przestępstwa był nieletni, co miało wpływ na wymiar kary. Do podpalenia doszło w nocy z 8 na 9 maja 2024 roku. 17-latek i drugi Ukrainiec, Oleksandr H., według instrukcji swoich zleceniodawców skonstruował urządzenia umożliwiające zdalne podpalenie sklepu IKEA w Wilnie. Wraz z substancją łatwopalną urządzenia te zostały zostawione w sklepie. Gdy wybuchł wielki pożar, Danyło B. nagrywał go. Potem z drugim sprawcą podpalenia wyjechał do Polski, gdzie dostał polecenie udania się w rejon centrum handlowego Marywilska 44 i filmowania kolejnego pożaru.
„New York Times”: Danyło B. został zwerbowany na terenie Polski
Według litewskich śledczych Ukraińcy działali na zlecenie rosyjskich służb specjalnych, a konkretnie przebywających na terytorium Federacji Rosyjskiej Oleksandra V. i Serhiiego Chaly. Motywem mogło być m.in. wycofanie się sieci sklepów IKEA z Rosji po rozpoczęciu pełnej inwazji na Ukrainę. Z kolei amerykański dziennik „New York Times” podał informację, powołując się na litewskich śledczych, że Danyło B. został zwerbowany przez rosyjskie służby wywiadowcze na terenie Polski, kiedy uciekł z Ukrainy po wybuchu wojny. Nastolatek miał też dokonać więcej aktów terroru, odebrał nawet torbę zawierającą materiały wybuchowe i detonatory, a zleceniodawcy obiecali skazanemu i jego wspólnikowi 10 tys. euro oraz samochód BMW 530, ale nie zrealizowali tych obietnic. Pożar IKEI doprowadził do strat w wysokości 500 milionów euro.