Filipiny: Zrobił zdjęcie dzieciom i zginął od strzału – na fotografii jest zabójca!

2011-01-04 19:15

Ostatnia rzecz jaką zrobił to przycisnął spust migawki w aparacie, chwilę później padł na ziemię zastrzelony przez nieznanego sprawcę. Filipiński polityk Reynaldo Dagsa zginął w Nowy Rok kilka minut po północy. Teraz okazało się, że ostanie zdjęcie jaki zrobił jest równocześnie kluczem do rozwiązania zagadki jego śmierci!

To miała być rodzinna pamiątkowa fotografia, zrobiona kilka minut po północy pierwszego stycznia 2011 roku. Cała rodzina – z wyjątkiem fotografa – chciał uwiecznić ważny moment w ich życiu. Nikt nie spodziewała się tragedii, tym bardziej nikt nie wiedział, że jedno zdjęcie pozwoli błyskawicznie złapać sprawcę mordu.

Przeczytaj koniecznie: Morderczy plan pana młodego

Strzały w kierunku Reynaldo Dagsy padły dosłownie sekundy po tym jak wykonał on pamiątkowe zdjęcie. W obliczu tragedii nikt nie zorientował się, co zostało uwiecznione na fotografii. Dopiero kilkanaście godzin później, gdy rodzina wnikliwie obejrzała klatkę okazało się, że... Dokładnie widać na niej strzelca z wycelowanym pistoletem!

Zdjęcie natychmiast trafiło w ręce policji, a ta bez trudu rozpoznała kto jest morderca. Mężczyzna błyskawicznie trafił do aresztu i został oskarżony o zabójstwo.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki