Książę Harry wrócił do Wielkiej Brytanii bez Meghan Markle. Rozmawiał z królem przez niemal godzinę
Czyżby zbliżała się kolejna rewolucja w życiu brytyjskiej rodziny królewskiej? Potwierdziły się plotki o tym, że książę Harry stara się pogodzić z królem Karolem III. Pałacowy uciekinier przyleciał do Wielkiej Brytanii bez Meghan Markle i dzieci, by porozmawiać z ojcem w cztery oczy. Harry zjawił się w Clarence House, siedzibie króla Karola, o 17:20, towarzyszyli mu amerykańscy ochroniarze. Opuścił rezydencję 54 minuty później, w milczeniu, udając się prosto na opóźnione przez korki spotkanie z partnerami i politykami wspierającymi Invictus Games. Pałac Buckingham potwierdził, że odbyło się „prywatne spotkanie przy herbacie” ojca z synem, ale zastrzegł, że żadne szczegóły rozmowy nie zostaną ujawnione. To samo oświadczenie powtórzył rzecznik Harry’ego. Sam książę, pytany później o stan zdrowia monarchy, odparł jedynie: „Tak, on ma się świetnie, dziękuję”.
ZOBACZ TEŻ: Spytali Kate, co naprawdę myśli o Williamie. Wymijająca odpowiedź!
Książę William i księżna Kate nie zamierzają bratać się z Harrym
Nigdzie nie było za to widać księcia Williama ani księżnej Kate. Medialne doniesienia zgodnie od dawna mówią o tym, że o ile pogodzenie się Harry'ego z ojcem nie jest wykluczone, to brat i bratowa nie są w stanie wybaczyć mu toczonej publicznie batalii z rodziną. "Daily Beast" pisał niedawno, że nie wszyscy royalsi popierają "szczyt pokojowy", a wśród przeciwników pojednania jest właśnie książę Walii. „William jest lojalny. Szanuje pozycję swojego ojca i jego prawo do podejmowania własnych decyzji, nie będzie robił zamieszania, jeśli do tego dojdzie. Uważa jednak, że spotkanie z Harrym to koszmarny, koszmarny pomysł” – powiedział przyjaciel księcia Walii w rozmowie z "Daily Beast". Wygląda na to, że gdy William zostanie królem, dla Harry'ego i jego żony nie będzie już absolutnie żadnego miejsca w rodzinie królewskiej.