Metro G będzie dłuższe

2016-05-09 2:00

Szkoda tylko, że trzeba było widma paraliżu komunikacyjnego, aby podjąć taką decyzję… Zarząd Metropolitarnych Zakładów Komunikacyjnych (MTA) zapowiedział powiększenie składów linii metra G. Głównym powodem decyzji jest zapowiadany remont linii L, bowiem duża większość pasażerów „elki” przesiądzie się w tym czasie do przejeżdżającego przez Greenpoint „polskiego” metra.

Z wyliczeń MTA i  NYC Transit wynika, że na czas remontu w pociągach metra G można się spodziewać nawet o 160 procent więcej pasażerów. Zielone metro, mające najkrótszy skład spośród wszystkich linii, już i tak jest zatłoczone do granic możliwości. Każdy dodatkowy pasażer oznaczałby jeszcze większy ścisk. Dlatego zadecydowano o wydłużeniu G.  Jak poinformowała  Veronique Ronnie Hakim, szefowa NYC Transit, skład „polskiej” linii będzie podwojony. Zamiast czterech, będzie mieć osiem wagonów. O takie przedłużenie walczono od 2013 roku, ale MTA pozostawał obojętne na te wołania, mimo że nawet ich własne raporty pokazywały, że liczba korzystających z metra G pasażerów ciągle rośnie. Ale teraz już wyjścia nie mieli… Dodatkowo poza przedłużeniem składów, MTA wypuści na trasy „polskiej” linii więcej pociągów. Wszystko po to, jak mówią, aby uniknąć ścisku i jeszcze bardziej nie uprzykrzać pasażerom dojazdów w czasie remontu „elki”, który może potrwać albo osiemnaście miesięcy lub trzy lata. Niestety przedstawiciele MTA nie powiedzieli, czy po zakończeniu remontu tunelu linii L, którym pociąg kursuje między Brooklynem a Manhattanem, metro G pozostanie wydłużone czy też zostanie skrócone. Ale na to jeszcze jest czas. Na razie nie wiadomo jeszcze jaka opcja prac zostanie wybrana. Przypomnijmy, pierwsza zakłada całkowite zamknięcie tunelów, którymi „elka” jeździ z Brooklynu na Manhattan i w przeciwnym kierunku. W tym przypadku metro nie kursowałoby w ogóle przez 18 miesięcy pomiędzy Eighth Avenue na Manhattanie a Bedford Avenue na Brooklynie. W tym czasie pasażerowie musieliby korzystać ze specjalnie podstawionych autobusów (shuttle buses) lub korzystać z alternatywnego połączenia liniami J, M, Z albo G. Druga opcja zakłada z kolei zamknięcie jednego z tuneli – czyli metro w obu kierunkach jeździłoby między Manhattanem a Brooklynem tym samym tunelem, podczas gdy w drugim byłby remont. To sprawiłoby, że „elka” jeździłaby dużo rzadziej i czas oczekiwania na metro wydłużyłby się w godzinach szczytu o 12 do 15 minut. A cały remont potrwałby trzy lata.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki