Mitt Romney nie chce mieszać się w dochodzenie w sprawie katastrofy w Katyniu

2012-11-04 18:47

Amerykańscy liderzy Polonii ze stanów Nowy Jork, New Jersey, Kalifornii, Michigan, Florydy i Maine wystosowali oficjalny list do Mitta Romneya (65 l.) . W imieniu Polonii zapytali – kandydata startującego w tegorocznych wyborach na prezydenta USA o to, co - jako prezydent USA - zrobiłby dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej. - Polski rząd przeprowadził dochodzenie ws. katastrofy i czuję, że nie byłoby odpowiednie, abym komentował śledztwo prowadzone przez długoletniego sojusznika USA – powiedział Romney.

Odpowiedź Romneya zamieścił „Nasz Dziennik” - Polski rząd przeprowadził dochodzenie ws. katastrofy i czuję, że nie byłoby odpowiednie, abym komentował śledztwo prowadzone przez długoletniego sojusznika USA, jednego z najlepiej na świecie zachowującego zasady demokratyczne i konstytucyjne - stwierdził Mitt Romney. Romney, pytany przez Polonię o to, co - jako prezydent USA - zrobiłby dla wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej, podkreślił, że opłakiwał "stratę poniesioną przez Polskę" i był pod wrażeniem "polskiej zdolności do poradzenia sobie z kryzysem i zapewnienia kontynuacji władzy".

Polonia pytała również kandydata na prezydenta między innymi o tarczę antyrakietową w Polsce i "szkody spowodowane przez politykę administracji Obamy tzw. resetu stosunków z Rosją". Romney zapewnił, że jako prezydent rozmieści system obrony rakietowej w Europie do 2020 roku pod dwoma warunkami: pozostawia sobie opcję przywrócenia planu Busha o rozmieszczeniu technologii przechwytującej w Polsce, jeśli Iran poczyni postępy w rozwoju rakiet dalekiego zasięgu szybciej, niż zakłada to plan Obamy, a także odrzuca wyrzeczenie się potencjału systemu lub przekazanie części kontroli dla Rosji.  Romney zapowiedział też, że po objęciu władzy "wprowadzi strategię nastawioną na zniechęcenie do agresywnego i ekspansywnego zachowania ze strony Rosji. Będzie za to starał się do pobudzenia tego kraju do większych reform politycznych i gospodarczych. - Będę stanowczy w konfrontacji z praktykami autorytarnymi władzy w Rosji. Wesprę działania na rzecz wzrostu napływu do Rosji wiedzy podkreślającej zalety wolnych wyborów, wolności słowa, wolnego rynku i administracji wolnej od korupcji - zapewnił w odpowiedzi, którą publikuje "Nasz Dziennik".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki