O miliard mniej na ochronę granicy USA?

2014-07-29 2:00

Izba Reprezentantów ma lada dzień ustosunkować się do prośby Baracka Obamy (52 l.) o przyznanie funduszy na uporządkowanie sytuacji na południowej granicy. Prezydent wnioskował na ten cel o 3.7 miliarda dolarów, ale – jak się mówi w kuluarach – kongresmani nie chcą się zgodzić na taką kwotę. Tymczasem – jak się nieoficjalnie mówi – Obama szykuje kolejną małą amnestię...

Zdaniem Johna Cornyna, republikańskiego senatora z Teksasu, jego koledzy z Izby Reprezentantów prawdopodobnie zgodzą się, ale na kwotę o miliard mniejszą, czyli 2.7 mld dol. Polityk dodał, że głosowanie nad odpowiednią do tego ustawą na pewno odbędzie się jeszcze przed końcem tego tygodnia, czyli przed rozpoczęciem przerwy wakacyjnej. Jak już pisaliśmy, fundusze mają być przeznaczone na wzmocnienie ochrony południowej granicy a tym samym powstrzymanie tysięcy nielegalnych imigrantów – głownie dzieci – próbujących się przedostać do USA. Część pieniędzy ma również pójść na pokrycie kosztów deportacji tych, którzy znaleźli się w specjalnie utworzonych obozach w przygranicznych stanach.


Tymczasem – jak się nieoficjalnie mówi w waszyngtońskich kuluarach – prezydent Obama, który zapowiedział, że weźmie sprawy imigracji w swoje ręce, ma szykować tymczasową amnestię – dającą ochronę przed deportacją i pozwolenie na pracę – dla pięciu milionów nielegalnych imigrantów. Ma to zrobić poprzez rozszerzenie programu Deferred Amnesty for Childhood Arrivals (DACA) o rodziców młodych imigrantów objętych tym właśnie programem, będącym „małą amnestią”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki