Polski żołnierz kapral Miłosz Górka zginął podczas misji w Afganistanie

raf

2010-06-12 17:47

Kapral Miłosz Górka (+25 l.) służący w Afganistanie nie żyje. Pojazd, którym poruszał się patrol polskich służb wojskowych najechał na ładunek wybuchowy. Eksplozja zabiła kaprala Górkę i lekko raniła dziewięciu innych żołnierzy.

Najnowsze z działu

Wojna na Ukrainie

"Rosja planuje zamachy bombowe w Europie". Trzy wywiady ostrzegają przed atakami Putina

Wojna na Ukrainie

Putin nie może zatrzymać wojny, nawet gdyby chciał? Ekspertka ujawnia

Przerażające doniesienia

Putin nie odpuszcza! Państwa NATO dostały jasny sygnał. "Rosja planuje zamachy bombowe w Europie"

Wojna na Ukrainie

Putin pokazał się na mszy! Widok jego twarzy może zdziwić. Co się stało?

"Chcieli wygrać wybory"

"Politycy kupowali ludzkie głowy do rytuałów". Wyznanie mordercy przeraża

Z informacji portalu TVN24 wynika, że do wybuchu doszło około dwunastu kilometrów na południowy zachód od bazy Fob Ghazni. Polski konwój logistyczny jechał Rosomakiem z bazy Warrior do głównej bazy polskiego kontyngentu w Ghazni.

Minister Bogdan Klich złożył kondolencje ojcu zmarłego podoficera Górki. Pozostałych dziewięciu rannych żołnierzy przewieziono do szpitali w bazie Ghazni i w Bagram. Lekarze oceniają ich stan jako dobry i niezagrażający życiu.

Kapral Miłosz Górka to już 17. ofiara polskiej misji w Afganistanie.