Poszukiwania boeinga Malaysia Airlines: samolot gdzieś WYLĄDOWAŁ?!

2014-04-22 18:19

Zwrot w poszukiwaniach malezyjskiego boeinga? Jak podaje Daily Mail, ratownicy uważają, że bardziej prawdopodobne niż to, że samolot rozbił się na środku Oceanu Indyjskiego jest to, że gdzieś... wylądował! Co to oznacza dla udręczonych czekaniem na jakąkolwiek wiadomość bliskich pasażerów samolotu? Czy jest jeszcze jakaś nadzieja, że żyją?!

Dotychczasowe bezowocne poszukiwania zaginionego 8 marca boeinga Malaysian Airlines być może trzeba będzie rozpocząć od nowa. W zupełnie innym miejscu. Przeczesywanie południowych wód Oceanu Indyjskiego nie daje rezultatu, więc ekipy poszukiwawcze skłaniają się do tego, że samolot być może w ogóle nie spadł do oceanu. A skoro nie spadł do wody to może... gdzieś wylądował.

- Jeśli nasze wysiłki nadal nie przyniosą skutku, być może będziemy musieli przeorganizować siły i rozważyć inne możliwości - mówią żródła z ekipy badawczej na łamach "New Straits Times".

Gdzie mógł wylądować boeing? Źródła nie dają żadnych sugestii. Brytyjski dziennik powołuje się tymczasem na wcześniejsze zeznania świadków - malezyjskich rybaków, którzy słyszeli głośne silniki nisko przelatującego samolotu. Czy szykował się wówczas do lądowania?

-  Nie możemy wykluczyć tego, ż maszyna wylądowała. Nie znaleźliśmy dotąd żadnych szczątków samolotu - mówią źródła gazety.

Co na te doniesienia powiedzą rodziny pasażerów? Zapewne ciągle czekają na jakiekolwiek informacje o możliwym losie swoich bliskich. A zmiana w podejściu do poszukiwań może dawać nadzieję, że pasażerowie gdzieś żyją...

Polub se.pl na Facebooku!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki