Tragedia w fabryce amunicji w Tennessee. 18 osób nie żyje
Szeryf Chris Davis oznajmił, że zaginieni zostali uznani za zmarłych. - Możemy obecnie uznać, że zginęli - przekazał. Do eksplozji doszło w okolicy Bucksnort, około 100 km na południowy zachód od Nashville, stolicy stanu Tennessee.
Zakład Accurate Energetic Systems produkował i badał wojskowe materiały wybuchowe, w tym plastyczny C4, miny lądowe; otrzymał wiele kontraktów od amerykańskiej armii i marynarki wojennej.
Ekipy ratunkowe nie mogły początkowo wejść do fabryki z powodu ciągłych detonacji. Mieszkańcy oddalonego o 20 minut jazdy samochodem miasta Lobelville przekazali, że czuli, jak ich domy się trzęsły.
- Myślałem, że mój dom się zawalił ze mną w środku - powiedział agencji AP Gentry Stover, który mieszka niedaleko fabryki produkującej materiały wybuchowe.
CZYTAJ TEŻ: Potężne trzęsienie ziemi w Azji, ostrzegano przed tsunami. Są ofiary
Polecany artykuł: