- Rosja otrzymała nową wersję planu pokojowego dla Ukrainy, która wymaga szczegółowej analizy, jak poinformował Jurij Uszakow.
- Trwają rozmowy rosyjskich i ukraińskich służb wywiadowczych w Abu Zabi, skupiające się na "drażliwych kwestiach", w tym wymianie jeńców.
- Specjalny wysłannik Donalda Trumpa, Steve Witkoff, ma przybyć do Moskwy, a ujawniona rozmowa telefoniczna sugeruje, że USA mogły radzić Rosji gratulowanie Trumpowi w kontekście rozmów pokojowych.
- Co oznaczają te zakulisowe negocjacje dla przyszłości konfliktu? Czy to krok w stronę pokoju, czy kolejna gra dyplomatyczna?
Putin dostał nową wersję planu pokojowego
Jurij Uszakow, cytowany przez agencję Reutera mówi, że przedstawiciele rosyjskich służb wywiadowczych spotkali się w Abu Zabi ze swoimi ukraińskimi odpowiednikami, z którymi rozmawiali o "bardzo drażliwych kwestiach", w tym o wymianie jeńców. Nie rozmawiano natomiast na temat najnowszej wersji planu pokojowego dla Ukrainy, ale ta dotarła już do Rosji. "Wymaga bardzo poważnej analizy" - powiedział Uszakow. "Widzieliśmy go, został nam przekazany, ale nie było jeszcze żadnych dyskusji" - zdradził.
USA radziło Rosji, żeby gratulować Trumpowi?
W tej samej rozmowie dla rosyjskiej telewizji powiedział, że w przyszłym tygodniu do Moskwy przybędzie specjalny wysłannik prezydenta USA Donalda Trumpa Steve Witkoff. Chce z nim porozmawiać między innymi na temat ujawnionego przez agencję Bloomberga zapisu ich rozmowy telefonicznej z 14 października. Twierdzi, że przeciek był zapewne próbą utrudnienia rozmów pokojowych. O ujawnionej rozmowie szerzej pisze "Guardian". Steve Witkoff miał powiedzieć, że osiągnięcie pokoju na Ukrainie będzie wymagało od Rosji przejęcia kontroli nad Donieckiem i potencjalnie odrębnej wymiany terytorialnej. "Powiedział także, że jego zdaniem ustępstwa dotyczące gruntów są konieczne, jednocześnie radząc Uszakowowi, aby pogratulował Trumpowi i przedstawił rozmowy w bardziej optymistycznym tonie" - czytamy.
"Ja wam powiem, że wiem, co będzie potrzebne, żeby zawrzeć porozumienie pokojowe: Donieck i być może wymiana terytoriów gdzieś w pobliżu. Ale mówię, że zamiast tak mówić, porozmawiajmy z nadzieją, bo myślę, że dojdziemy do porozumienia" - brzmią dokładne cytaty.