Śmierć w wesołym wodnym miasteczku 10-latek wypadł z najwyższej na świecie zjeżdżalni

2016-08-10 2:00

Tragedia w Schlitterbahn Waterpark, parku rozrywki w Kansas City słynącym z wodnych atrakcji, w tym z największej na świecie zjeżdżalni. To właśnie Verruckt – bo tak się nazywa – okazała się zabójcza dla 10-letniego Caleba Thomasa Schwaba, który podczas radosnej zabawy wypadł z niej ginąc na miejscu.

Najnowsze z działu

WIELKA STRATA

Nie żyje Alice Munro. Laureatka literackiej Nagrody Nobla zmarła w wieku 92 lat

Szokujące zdjęcia!

Ma największe policzki na świecie! "I tak są za małe". Pokazała, jak wyglądała kiedyś!

Katastrofa

Potężny billboard runął na stację! Rośnie liczba ofiar [Zdjęcia]

Zaskakujące ustalenia

To koniec Siergieja Szojgu? Rosja ma nowego ministra obrony

Szokujące nagranie

Runął 10-piętrowy blok w Biełgorodzie. Są ofiary śmiertelne i wielu rannych. Co się stało?

Dziesięcioletnia Celeb to jeden z czterech ukochanych synów republikańskiego stanowego polityka Scotta Schwaba, który wraz z żoną Miechelle wydali oświadczenie prosząc o „uszanowanie ich prywatności i żałoby po stracie syna. Poprosi też zarządzających parkiem rozrywki, aby uczynili wszystko co w ich mocy, by zapobiec podobnym tragediom w przyszłości”. Śledztwo w sprawie weekendowej tragedii ciągle trwa. Inspektorzy badają, jak jedna z łódek „wyskoczyła” z toru powodując śmierć dziecka. W poniedziałek popołudniu wykluczono jednak działania kryminalne i zakwalifikowano sprawę jako tragiczny wypadek. Otwarta w 2014 roku zjeżdżalnia Verruckt wspina się momentami na blisko 170 stóp a potem zjeżdża stromo w dół. Została oficjalnie wpisana listę najwyższych na świecie w Guinness World Records.