Ewakuowano hotel, w którym mieszkała rodzina turystów z Niemiec. Zatruli się śmiertelnie na wakacjach w Turcji
Nowe informacje na temat śmiertelnego zatrucia całej rodziny na wakacjach w Turcji! Jak informują lokalne media, takie jak Cumhuriyet i Daily Sabah, małżeństwo z dwójką kilkuletnich chłopców przyjechało do Stambułu na wakacje. Pochodzili z Turcji, ale mieszkali w Niemczech. Po jakimś czasie zgłosili się do lekarza z silnymi wymiotami. Wyglądało na to, że to zatrucie pokarmowe po zjedzeniu ulicznego jedzenia. Media pisały o tym, że wcześniej jedli sprzedawane na straganach małże i potrawę nazywaną kokorec, grillowane podroby jagnięce podawane w chlebie. Niestety, dzieci zmarły w drodze do szpitala, a matka krótko potem. Przeżył tylko ojciec, przebywa na oddziale intensywnej terapii. Potem do szpitali trafiło dwóch innych gości z tego samego hotelu, w którym zatrzymała się rodzina. Oni byli jednak w lepszym stanie.
Hotel dezynfekowany pestycydami? Nowy wątek w sprawie zatruć w Turcji
Po tej wielkiej tragedii tureckie służby zaczęły kontrolę podejrzanych o sprzedanie trującego jedzenia lokalnych stoisk. Jeszcze w piątek, 14 listopada aresztowano czterech podejrzanych i oskarżono o zabójstwo, o czym poinformowała agencja Anadolu, dodając, że wszyscy ci ludzie byli wcześniej karani za inne przestępstwa. Tymczasem pojawiły się nowe wątki w sprawie. Hotel, w którym mieszkali goście z Niemiec, został ewakuowany i zamknięty. Możliwe, że to zupełnie równoległy wątek, bo według Anadolu, pokój na parterze był wcześniej dezynfekowany środkami chemicznymi, prawdopodobnie pestycydami. W związku z tą z kolei sprawą zatrzymano dwie osoby przeprowadzające tę dezynfekcję i jednego pracownika hotelu. Nie jest jasne, czy to całkowicie osoba sprawa, czy też obie sytuacje mają ze sobą jakiś związek i turyści z Niemiec zatruli się nie jedzeniem, a właśnie tymi pestycydami lub dezynfekcję przeprowadzono w związku z przypadkiem zatrucia.