Odczytano rozmowę Donalda Trumpa z Emmanuelem Macronem w Egipcie. Trump ostrzegł prezydenta Francji
Ten uścisk dłoni mówił wiele! Donald Trump i Emmanuel Macron znaleźli się wśród przedstawicieli 20 państw biorących udział w szczycie pokojowym w Szarm el-Szejk w Egipcie. Politycy dyskutowali na temat Strefy Gazy. Gdy Trump i Macron stanęli ze sobą oko w oko, uścisnęli sobie dłonie w dość dziwny sposób. Wyglądało to bardziej jak próba sił, w której prezydent USA zyskuje przewagę, a nie jak serdeczne powitanie. Podobnie zresztą wyglądało ich spotkanie w 2017 roku, wtedy trzymali się za ręce niemal przez pół minuty. Tym razem Trump wyraźnie ściskał mocno dłoń francuskiego przywódcy, politycy intensywnie też dyskutowali. O czym?
ZOBACZ TEŻ: Podano informacje o stanie zdrowia Trumpa. Wielu będzie w szoku
„Zobaczysz, co się stanie. Chciałbym, żebyś to zrobił, zrób to. Do zobaczenia za chwilę”
Czytająca z ruchu warg Nicola Hickling powiedziała „Daily Mail”, że uściskowi dłoni towarzyszyła pewna dość tajemnicza wymiana zdań. „Miło Cię widzieć, więc się zgodziłeś?” – powiedział Trump do Macrona, a ten coś wymamrotał w odpowiedzi. „Czy jesteś szczery?” pyta Trump, a Macron odrzekł: „Oczywiście”. „Dobra, teraz chcę wiedzieć, dlaczego mnie zraniłeś. Już wiem” - mówił prezydent USA. „Zawieram pokój” - dodał. Macron poklepał Trumpa po dłoni i odpowiedział: „Daj spokój”,ale ten ścisnął go tylko jeszcze mocniej. „Ranię tylko tych, którzy ranią innych” – mówił Trump. „Rozumiem. Zobaczymy, co z tego wyniknie” – odpowiadał Macron, a wtedy Trump go ostrzegł: „Zobaczysz, co się stanie. Chciałbym, żebyś to zrobił, zrób to. Do zobaczenia za chwilę”.