Jedna osoba nie żyje, wiele zostało rannych! Będą kolejne ofiary? Tragiczny bilans strzelaniny w kościele [AKTUALIZACJA]

2025-09-28 21:23

Policja w Grand Blanc w amerykańskim stanie Michigan poinformowała w niedzielę, 28 września, że w należącym do społeczności Mormonów kościele doszło do strzelaniny i pożaru. Budynek nadal płonie, a sprawca, który zginął w zdarzeniu, miał doprowadzić do "wielu ofiar". Nie wiadomo na razie, czy chodzi o osoby ranne, czy śmiertelne. Na miejscu cały czas trwa akcja ratownicza i gaśnicza.

  • W kościele Mormonów w Grand Blanc w stanie Michigan doszło do tragicznej strzelaniny i pożaru.
  • Jest wiele ofiar, a napastnik nie żyje, co potwierdziła lokalna policja.
  • Tragedia nastąpiła dzień po śmierci wieloletniego przewodniczącego lokalnej wspólnoty Mormonów.
  • Co doprowadziło do tego wstrząsającego aktu przemocy w miejscu modlitwy?

USA. Strzelanina i pożar w kościele w Grand Blanc

Aktualizacja godz. 21.23

Co najmniej 9 osób zostało rannych i co najmniej jedna zginęła w niedzielnej strzelaninie w kościele w Grand Blanc w stanie Michigan – informuje PAP. 

Cytowany przez lokalne media komendant policji gminy Grand Blanc, Williams Renye, poinformował, że napastnik wjechał swoim pojazdem w drzwi kościoła, a następnie wysiadł i zaczął strzelać. Do godziny 13:00 w niedzielę 10 osób zostało przewiezionych do pobliskich szpitali, a jedna osoba została uznana za zmarłą. Napastnikiem był 40-letni mężczyzna z Burton; został zabity przez interweniujących funkcjonariuszy, ale motywy działania nie są na razie znane.

Budynek kościoła został podpalony, ale pożar ugaszono. Zdaniem policji na miejscu zdarzenia mogą zostać znalezione kolejne ofiary. 

Wcześniej pisaliśmy:

W niedzielę, 27 września, po godz. 17 polskiego czasu policja w Grand Blanc w stanie Michigan przekazała informację, że w budynku kościoła Latter Day Saints przy McCandlish Road doszło do strzelaniny i pożaru. 

- Jest wiele ofiar, a strzelec nie żyje. W tym momencie nie ma żadnego zagrożenia dla otoczenia. Kościół nadal płonie - czytamy w komunikacie mundurowych ze Stanów Zjednoczonych.

Świątynia, w której doszło do tragedii, należy do społeczności Mormonów. Jak informuje abc7.com, dzień wcześniej zmarł w wieku 101 lat Russell M. Nelson, najstarszy w historii przewodniczący tej wspólnoty w Grand Blanc.

- Taki akt przemocy przemoc w miejscu modlitwy jest czymś łamiącym serce i mrożącym krew w żyłach - powiedziała Pam Bondi, prokurator generalna Stanów Zjednoczonych, którą cytuje NBC.

Strzelanina w szkole w Austrii. Jest wiele ofiar śmiertelnych

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki