WIELKA BRYTANIA: Kaskader GARY CONNERY skoczył z 730 metrów bez spadochronu i przeżył. URATOWAŁY go KARTONY

KM

2012-05-25 4:00

Helikopterem wzniósł się na wysokość 730 metrów, a potem wyskoczył. Ale spadochron... zostawił na ziemi. Mimo to brytyjski kaskader Gary Connery (42 l.) po 35-sekundowym locie i uderzeniu w ziemię wstał, otrzepał się i pomachał w stronę widowni.

Najnowsze z działu

HORROR NA DRODZE

Tragiczny wypadek przy polskiej granicy z Czechami. Nie żyje jedna osoba!

Groza w Niemczech

Toksyczna chmura unosi się nad miastem. Płonie fabryka obróbki metali

Wojna na Ukrainie

Jednak będą negocjacje Ukrainy z Rosją? Zaskakujące słowa generała

Nabrała... prawie wszystkich

32-latka udawała 13-latkę! Chodziła do trzech szkół

Skąd on to wiedział?!

Szok! Orangutan został lekarzem. "Naprawdę wyleczył chorobę"

Kaskadera przed śmiercią ratowały specjalny kostium ze "skrzydłami" oraz 18 tys. pudeł kartonowych, na które upadł. Connery od lat znany jest z niesamowitych wyczynów kaskaderskich.

Brytyjczyk wyskakiwał m.in. z auta spadającego z wodospadu, ale ostatni numer przebija wszystko. Connery jest pierwszą osobą, która przeżyła skok z takiej wysokości.

- To było absolutnie wspaniałe. Jestem też bardzo wzruszony poświęceniem całego zespołu. Ledwo mogę mówić z tego wzruszenia - mówił tuż po wyczynie kaskader.