małpia ospa

i

Autor: Getty Images

Ogłoszą, że małpia ospa jest „globalnym zagrożeniem dla zdrowia publicznego”?

2022-07-08 15:54

Dowiemy się o tym najpóźniej 18 lipca. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia, tworzący 16-osobowy komitet kryzysowy, mogą ogłosić PHEIC -  Public Health Emergency of International Concern - zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym. Od 2009 r. WHO sześć razy sięgała po ten instrument, potocznie kojarzony ze „stanem pandemii”. W Polsce pierwszy przypadek małpiej ospy odkryto 10 czerwca.

PHEIC to wydarzenie nadzwyczajne, które stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego w innych państwach poprzez międzynarodowe rozprzestrzenianie się chorób i potencjalnie wymaga skoordynowanej reakcji międzynarodowej. Odpowiedzialność za to, czy wydarzenie można zakwalifikować jako PHEIC spoczywa na dyrektorze generalnym WHO. Tenże, Tedros Adhanom Ghebreyesus, decyzję wydaje na podstawie opinii nadzwyczajnego komitetu kryzysowego WHO ds. danej choroby, która może stanowić międzynarodowe zagrożenie. Po raz ostatni deklarację PHEIC Światowa Organizacja Zdrowia ogłosiła (dopiero po trzecim posiedzeniu komisji kryzysowej) 30 stycznia 2020 r. w związku z pojawieniem się, poza granicami Chin, wirusa SARS-CoV-2. Jednak dopiero 11 marca dyrektor generalny WHO ogłosił stan pandemii SARS-CoV-2/COVID-19, choć już 30 stycznia publicznie stwierdził, że „Koronawirus 2019-nCoV (tak go wówczas określano - SE) jest zagrożeniem dla zdrowia publicznego na całym świecie, ma potencjał pandemiczny”.

Poza tym ostatnim przypadkiem, PHEIC (i stosowne tzw. tymczasowe zalecenia dla państw będących w strefie zagrożenia patogenem) ogłaszano: w 2009 r. (w związku z wybuchem w Afryce epidemii ptasiej grypy); w 2014 r. - dwukrotnie (w związku z epidemiami wywołanymi prze wirusa ebola oraz polio), w 2016 r. (gdy powstało zagrożenie wywołane przez wirusa Zika) oraz w 2016 r. (gdy w Demokratycznej Republice Konga szalała epidemia wywołana przez ebolę). Czy wkrótce WHO uzna, że małpia grypa stanowi „zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym”?

Najwięcej przypadków zachorowań na małpia ospę mamy nie w Afryce Zachodniej, gdzie od lat występuje, lecz w Europie. Tam odnotowano 80 proc. przypadków – mówił pod koniec czerwca mediom dyrektor generalny WHO, przy okazji ogłoszenia informacji o utworzeniu nadzwyczajny komitet ekspertów WHO ds. małpiej ospy. Przewodniczy mu Jean-Marie Okwo-Bele z Demokratycznej Republiki Konga, b. dyrektor Departamentu Szczepionek i Szczepień WHO. Trudno przewidzieć, co zdecyduje ten zespół. Niepokojące jest, że dyrektora generalnego zatrważa skala rozprzestrzenia się się wirusa wywołującego małpia ospę. Tym bardziej, że „jest wysoce prawdopodobne, że znaczna liczba przypadków nie jest wykrywana”.

Trochę nadziei w tym, że nie będziemy w świecie mieli dwóch pandemii, można mieć po tym, jak 28 czerwca WHO obwieściło, że „małpia ospa nie stanowi jeszcze globalnego zagrożenia dla zdrowia”. Są jednak i tacy eksperci, którzy uważają, że WHO po raz siódmy powinna ogłosić „zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym”. Może, gdyby WHO nie ogłosiło, że SARS-CoV-2 stwarza takie zagrożenie, to małpia ospa byłaby PHEIC? Czekamy na decyzję.

Sonda
Czy obawiasz się, że małpia ospa będzie równie groźna, jak COVID-19?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły