e-skierowanie

i

Autor: Ministerstwo Zdrowia

Przychodzi pacjent do rejestracji, podaje kod i PESEL. To jest E-SKIEROWANIE

2020-10-08 16:37

Wojna wpływa... na postęp. To okrutne, ale prawdziwe. Również epidemia SARS-CoV-2/COVID-19 przyspiesza zaistnienie na nowatorskich rozwiązań. W polskim systemie ochrony zdrowia.

Mamy już e-L4, e-receptę, e-konto pacjenta (z którego, niestety, korzysta kilkanaście proc. obywateli). W końcowej fazie testów jest EDM – elektroniczna dokumentacja medyczna i e-skierowania. Pierwsze rozwiązanie dotyczy białej strefy systemu ochrony zdrowia, czyli medyków. Drugie bliższe jest pacjentom, więc jemu się przyjrzymy. Pilotażowe elektroniczne skierowania wystawia obecnie ponad 30 tys. lekarzy. Już wiadomo, że jeszcze trochę wody Wisła spłynie do morza, nim całkowicie z użycia zostaną wyeliminowane papierowe skierowania. Tam, gdzie to będzie możliwe, a ma być możliwe w większości gabinetów POZ (podstawowej opieki zdrowotnej) od 8 stycznia 2021 r. Jak to działa?

A tak: lekarz korzystając z dedykowanego oprogramowania wystawia skierowanie. Do pacjenta trafia SMS-em 4 cyfrowy kod. Jeśli używa Internetowego Konta Pacjenta (IKP w tym roku ma się pojawić także w mobilnej aplikacji), to e-skierowanie będzie w nim widoczne. Przez jakiś czas, Centrum e-Zdrowia – autor tych rozwiązań – nie precyzuje jak długo, będą „w obiegu” również tradycyjne skierowania. – W dalszym kroku chcemy wprowadzić centralną e-rejestrację, a także platformę do teleporad, zintegrowaną z platformą e-zdrowie (P1), żeby te teleporady były łatwo dostępne dla pacjentów i powiązane z Internetowym Kontem Pacjenta (IKP). Te dwa rozwiązania, czyli centralna rejestracja i platforma teleporad, mam nadzieję, że będą już funkcjonować pod koniec przyszłego roku – podkreśla Agnieszka Kister, dyrektor Centrum e-Zdrowia.

e-skierowanie_instrukcja

i

Autor: Ministerstwo Zdrowia

Przychodzi pacjent do rejestracji, podaje kod i PESEL. I jest jak z e-receptą, wszystko widoczne w systemie i na ekranie komputera. Czemu ma służyć taka innowacja? Pacjentowi i systemowi ochrony (służby – jeśli ktoś woli to określenie) zdrowia. Mają się skrócić kolejki do specjalistów, bo pacjent nie będzie się zapisywał w kilku miejscach naraz – podkreśla Centrum e-Zdrowia. A dobie analogowych skierowań zasadniczo jest tak, że pacjent zapisując się na wizytę u jednego specjalisty, raczej nie może powtórzyć tego manewru, bo przy pierwszej rejestracji zostawi skierowanie. No, chyba, że ma ich wiele. Wówczas e-skierowanie będzie blokowało takie dublety. By na informatyzacja obsługi pacjenta była optymalna, to trzeba również, by IKP zostało bardziej polubione przez pacjentów i było ich więcej niż trzy miliony z okładem.

– Zmuszać nie będziemy, ale zachęty istnieją. Np. jeśli ktoś ma zrobiony test na koronawirusa, to zobaczy swój wynik na Internetowym Koncie Pacjenta. Trzeba tak uatrakcyjniać IKP, żeby aplikacja sama się broniła, żeby Polacy chcieli do niej sięgać, bo zawiera pożyteczne rozwiązania. I myślę, że to się będzie w naturalny sposób działo wraz z pojawianiem się tam kolejnych e-usług – zachęca Agnieszka Kister. – Takim elementem, który będzie magnesem do wejścia na IKP, będzie wdrożenie centralnie e-rejestracji, bo to będzie przełom w polskiej opiece zdrowotnej. Na IKP w bardzo prosty sposób będzie można wyszukać pierwszą wolną wizytę, np. do kardiologa. Co więcej będzie można tam się od razu zapisać jednym kliknięciem...

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze artykuły