Na oczach policjantów wypadł z drogi i dachował

i

Autor: mat. policji

Na oczach policjantów wypadł z drogi i dachował. Grożą mu 2 lata więzienia

2022-01-25 13:39

Nawet 2 lata więzienia grożą 25-letniemu kierowcy nissana, który tuż przed policyjnym radiowozem wypadł z drogi i dachował. Siedzący za kierownicą auta mężczyzna nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak się jednak okazało, był kompletnie pijany i nie posiadał prawa jazdy.

W nocy z piątku na sobotę (21/22 stycznia) policjanci z Nowej Soli byli świadkami dramatycznej sytuacji. Tuż przed nimi, jadący z przeciwka samochód nagle gwałtownie skręcił i wypadł z drogi, przewracając się na dach. Funkcjonariusze natychmiast podjechali do rozbitego nissana, by sprawdzić czy nikt nie potrzebuje pomocy. Na szczęście kierowca nissana - który podróżował sam - wysiadł z auta o własnych siłach.

ZOBACZ TEŻ: Pijany kierowca uszkodził kilka aut. Wynik z alkomatu zaskoczył nawet policjantów

Szybko okazało się, że kierujący nissanem 25-letni mieszkaniec gminy Otyń był kompletnie pijany. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Jak ustalili policjanci, mężczyzna nie dostosował prędkości do warunków jazdy i stracił panowanie nad pojazdem. Wkrótce wyszło też na jaw, że nigdy nie posiadał prawa jazdy.

25-latek został zatrzymany. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna odpowie też za popełnione wykroczenia.

Sonda
Czy kary dla pijanych kierowców powinny być wyższe?
Pijany kierowca BMW pędził S7 z prędkością 169 km/h

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki