- Były policjant z Zielonej Góry usłyszy zarzuty po śmiertelnym ataku psów, które zagryzły grzybiarza.
- Ofiara zmarła w szpitalu z 53 ranami, a właścicielowi psów grozi do 5 lat więzienia.
- Śledczy poszukują świadków, aby ustalić, czy psy były już wcześniej niewłaściwie zabezpieczone.
- Czy to zaniedbanie doprowadziło do tragedii? Dowiedz się więcej o szczegółach śledztwa.
Zielona Góra. Właściciel psów od śmiertelnego ataku zatrzymany
Do 5 lat więzienia będzie grozić byłemu policjantowi z Zielonej Góry, który ma usłyszeć zarzuty w związku ze śmiertelnym atakiem psów. W niedzielę, 12 października, należące do 53-latka zwierzęta ciężko raniły mężczyznę, który w lesie w pobliżu MOP Racula zbierał grzyby. Choć poszkodowany zdołał jeszcze sam wezwać służby ratownicze, to w środę, 15 października, zmarł w Szpitalu Uniwersyteckim w Zielonej Górze; trafił do placówki z 53 ranami gryzionymi i szarpanymi.
- Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze działający na polecenie prokuratury. Zatrzymany mężczyzna zostanie przesłuchany przez prokuratora, który osobiście poprowadzi czynności procesowe - poinformowała Ewa Antonowicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Zielonej Górze.
Jak podaje Wirtualna Polska, zatrzymany był wcześniej na szkoleniu poza miastem, dlatego został zatrzymany dopiero w czwartek. Mężczyzna jest podejrzewany o popełnienie czynu polegającego na spowodowaniu ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, którego następstwem była śmierć pokrzywdzonego. Na czwartek zaplanowano ponadto przeprowadzenie sekcji zwłok ofiary ataku psów.
Śledczy apelują przy okazji do świadków zdarzenia lub osób, które mają wiedzę na temat wcześniejszych zdarzeń dotyczących niewłaściwego zabezpieczenia psów przez 53-latka.
- Zgłoszenia można kierować: drogą elektroniczną na adres e-mail: [email protected] lub pocztą tradycyjną na adres: Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze ul. Partyzantów 42, 65-332 Zielona Góra. W treści zgłoszenia należy wskazać okoliczności zdarzenia, czas i miejsce jego wystąpienia oraz dane kontaktowe osoby zgłaszającej - czytamy w komunikacie.