Robert Janson zostawił Monikę Kuszyńską, Varius Manx ma nową wokalistkę

2010-02-19 15:23

Stało się! Monika Kuszyńska (30 l.), sparaliżowana wokalistka Varius Manx, już nie zagra z zespołem. Varius Manx z Robertem Jansonem (45 l.) na czele wraca do grania jednak z nową wokalistką.

- Ruszamy z nową działalnością - potwierdza nasze informacje menedżerka zespołu Monika Paprocka. - Jedyne co mogę powiedzieć to to, że zespół zagra na gali urodzinowej 20-lecia RMF FM 27 lutego - dodaje. W krajowym show-biznesie wre. Każdy zastanawia się, kim jest nowa wokalistka Varius Manx. Menedżerka milczy na ten temat. Nawet dla ludzi z branży pozostaje to wielką tajemnicą.

Organizatorzy gali, na której wystąpi zespół, też nic nie wiedzą. - Nie mamy informacji, kto z nimi wystąpi. Nie chcą tego ujawniać. Jest to nowa wokalistka. Chcą zrobić premierę, właśnie na naszej gali - mówi "Super Expressowi" Jakub Guzik z grupy RMF.

Patrz też: Janson usłyszał wyrok

- No właśnie. Nie wiem, kto jest ich wokalistką, to tajemnica, a sama jestem ciekawa - mówi Maryla Rodowicz, która też wystąpi na tej imprezie.

Wszystko na to wskazuje, że zespół lada moment rusza pełną parą. Ma już nagrany materiał na nową płytę. Jednak nikt nie wie, jak zostanie przyjęty przez fanów. Szczególnie dlatego, że to nie Monika będzie śpiewać w swoim zespole.


Czytaj dalej: Kuszyńska nam pozwoliła >>>


Kuszyńska jednak musiała dać Varius Manx swoje przyzwolenie. Już rok temu ważyły się losy zespołu. - Tak naprawdę każdy boi się odpowiedzialności za podjęcie jakiejkolwiek decyzji. Nawet gdyby Monika dała zielone światło do reaktywacji zespołu bez niej - mówiła Monika Paprocka rok temu. - Jednak zastanawiamy się, czy udźwigniemy ciężar wznowienia działalności, bo mogą być ataki ze strony mediów czy fanów - dodała wtedy w rozmowie z nami.

Przeczytaj koniecznie: Monika Kuszyńska wraca do śpiewania

No i stało się. Janson postawił na nową wokalistkę. Pomimo obaw i strachu...

Do tragedii Moniki doszło na Dolnym Śląsku 4 lata temu, kiedy to prowadzony przez Jansona samochód wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Monika i Robert trafili do szpitala. Muzyk uszedł z życiem, piosenkarka do dziś porusza się na wózku.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają