Pomimo, że musi wstać naprawdę wcześniej, nie narzeka. Ania Kalczyńska nie żałuję zamiany pracy z czytającej serwisy w TVN24 na prowadzącą Dzień Dobry TVN. Dzięki temu, że pracę kończy wcześnie i pracuje co drugi tydzień, może niemal cały dzień spędzić z pociechami.
- Od kiedy pracuję w „Dzień Dobry TVN”, mam dla dzieci więcej czasu. Kończę program o 11, w domu jestem już w południe – mówi prezenterka dla „KropkaTV”. Jej trójka dzieci: Jaś (5 l.), Hania (3 l.) i Krysia (2 l.) jest szczęśliwa, że mają mamę przez cały dzień.
- Idę na zakupy, wracam, rozpakowuję je. Gotuję. Odbieram starsze dzieci z przedszkola i mam czas dla całej trójki. Idę na spacer z psem – lubi pobiegać – dodaje dziennikarka.
Podoba Wam się Ania Kalczyńska w duecie z Robertem Kantereitem? Sprawdza się lepiej niż Jola Pieńkowska?
Zobacz: Menadżerka Anny Przybylskiej POTWIERDZA: Jolanta Pieńkowska miała ZAPŁACIĆ za leczenie aktorki
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail