Złodzieje chcieli zrobić romantyczny gest, a wpadli! Pies warty fortunę wrócił do właściciela

Sprawa wydawała się już beznadziejna. Piesek rasy szpic miniaturowy został skradziony w sierpniu 2025 roku koło Nakła nad Notecią. To wyjątkowy pies rozpłodowy, którego właściciel wycenił na kilkadziesiąt tysięcy złotych. Złodziejami okazało się dwóch młodych mężczyzn z Bydgoszczy. Na szczęście piesek odnalazł się w jednym z mieszkań w mieście – był zadbany i zdrowy. Okazało się, że miał być prezentem dla partnerki życiowej jednego z mężczyzn.

Złodzieje chcieli zrobić romantyczny gest, a wpadli! Pies warty fortunę wrócił do właściciela

i

Autor: Policja/ Materiały prasowe
  • Policjanci z Kcyni zatrzymali dwóch bydgoszczan (21 i 17 lat) za kradzież szpica miniaturowego z gminy Kcynia, do której doszło na początku sierpnia.
  • Skradziony pies, którego wartość oszacowano na kilkadziesiąt tysięcy złotych, został odnaleziony w mieszkaniu 21-latka na bydgoskich Wyżynach i miał być prezentem dla jego partnerki.
  • Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
  • Dzięki pracy policji, pies wrócił cały i zdrowy do właściciela.

No taki piesek jest naprawdę śliczny. A jakie ma piękne oczka! Można się w nich zakochać od pierwszego spojrzenia. Ten uroczy szpic miniaturowy to chluba jednego z mieszkańców powiatu Nakła nad Notecią w Kujawsko-Pomorskiem.

Zobacz: Zaginęła 17-letnia Julia z Bydgoszczy. Jest pilny apel policji!

W sprawie tego pieska w sierpniu zgłosił się jego właściciel na miejscowy komisariat. – Powiedział policjantom, że piesek został mu skradziony i złożył oficjalne zawiadomienie o przestępstwie – relacjonują funkcjonariusze. Od samego początku wiadomo było, że piesek jest wyjątkowy i bardzo cenny – to pies rozpłodowy warty kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Policjanci potraktowali sprawę bardzo poważnie i po kilkumiesięcznym śledztwie zatrzymali złodziei. Okazali się nimi dwaj mieszkańcy Bydgoszczy. Pies miał być prezentem urodzinowym dla życiowej partnerki 21-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży. – Za takie przestępstwo Kodeks Karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do pięciu lat – dodają policjanci.

Na szczęście szpic miniaturowy wrócił do swojego właściciela cały i zdrowy, a dwaj młodzi mężczyźni odpowiedzą teraz przed sądem za swój czyn.

Koty rasowe opanowały bydgoską Galerię Pomorską

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki