koszmar pod Bydgoszczą

Małgosię zabiło zwarcie ozdób choinkowych. Jej mąż Mariusz walczy o życie!

2024-01-06 9:57

W Murowańcu pod Bydgoszczą, w środku nocy palił się bliźniak. Bilans pożaru jest tragiczny. Życie w pożarze straciła Małgorzata (+41 l.). Jej poparzony mąż, Mariusz walczy o życie w szpitalu w Gryficach. Dwaj synowie trafili do szpitala w Bydgoszczy. Policjanci, którzy zajmują się tym pożarem nie mogą uwierzyć w przyczynę jego powstania. Wiele wskazuje na to, że ogień zaczął się od zwarcia ozdób choinkowych...

To tragedia wstrząsnęła cały woj. kujawsko-pomorskim. - Nie możemy w to uwierzyć. To jest nowy dom. Ma dopiero trzy lata. Według wstępnych ustaleń, pożar wybuchł od zwarcia lampek świątecznych. Nie wiem, dlaczego nie wywaliło korków. Przecież jak jest zwarcie, to zawsze bezpieczniki odcinają dopływ prądu - mówi nam łamiącym głosem jeden z bydgoskich policjantów. - To jest wielka tragedia. Kobieta miała 41 lat. Jej mąż w stanie ciężkim trafił do szpitala w Gryficach. Dzieci są w stanie dobrym - dodaje. 

Przypomnijmy - do tragedii doszło w czwartek w nocy (4 stycznia). Chwilę przed godziną 2:00, dyżurny bydgoskiej komendy miejskiej został powiadomiony o pożarze domu jednorodzinnego w zabudowie bliźniaczej w Murowańcu, pow. bydgoski. - Natychmiast skierował tam patrol, który po dotarciu udzielił pomocy poszkodowanym. Już po chwili na miejscu pojawiła się również straż pożarna i przystąpiła do gaszenia stojącego w płomieniach domu. Niestety, podczas czynności gaśniczych, strażacy wynieśli z pogorzeliska 41-letnią kobietę, której życia nie udało się uratować. Jej mąż oraz dwaj synowie zostali przewiezieni do szpitali - mówi nam mł. asp. Krzysztof Bratz z KWP w Bydgoszczy.

Ci, którzy znali pogorzelców zorganizowali w internecie zbiórkę na remont ich domu. Na chwilę obecną zebrano już ponad 260 tys. zł. Celem jest 800 tys. zł. - Mam już też listę dokumentów do dostarczenia zrzutka, by aktywować pierwsze wypłaty wpłaconych środków, jest tego sporo, ale mam nadzieję, że wspomoże nam w tym nasz Sołtys jak i najbliższa rodzina, z którą dziś będę kontaktować się telefonicznie - przekazał organizator zbiórki.

Sonda
Czy wspierasz internetowe zbiórki?
Wielki dym i ogień na Pradze-Południe! W bloku wybuchł pożar, siwy dym zasnuł okolicę
Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki