Zadzwonił na policję i zgłosił straszny wypadek. Na miejscu funkcjonariusze przeżyli szok

i

Autor: CC Unsplash.com / licencja Creative Commons / Zdjęcie poglądowe Zadzwonił na policję i zgłosił straszny wypadek. Na miejscu funkcjonariusze przeżyli szok

Tak nie wolno!

Zadzwonił na policję i zgłosił straszny wypadek. Na miejscu funkcjonariusze przeżyli szok

2023-09-04 9:33

Kiedy na policję wpłynęło zgłoszenie o poważnym wypadku na terenie gminy Sępólno Krajeńskie (woj. kujawsko-pomorskie), na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze i strażacy. Na miejscu służby przecierały oczy ze zdumienia. - Bezmyślni autorzy fikcyjnych zgłoszeń, niepotrzebnie angażują do działań służby ratunkowe - podkreślają policjanci.

W komunikacie oficer prasowej KPP w Sępólnie Krajeńskim czytamy, że nie będzie pobłażania dla tych, którzy numer alarmowy 112 wykorzystują do głupich żartów. W tym konkretnym przypadku skrajnie nieodpowiedzialna osoba zgłosiła wypadek na trasie Przepałkowo - Komierowo (gmina Sępólno Krajeńskie). Osoba "zgłaszająca" przekazała, że uczestniczyły w nim dwa pojazdy, a w środku są zakleszczone osoby. Służby potraktowały te "informacje" bardzo poważnie. - Na miejscu oprócz patrolu policji przybyły załogi Ochotniczej Straży Pożarnej z Komierowa i Sośna, trzy jednostki z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Sępólnie Krajeńskim, trzy zespoły Ratownictwa Medycznego, a także Lotnicze Pogotowie Ratunkowe - wyjaśnia st. asp. Małgorzata Warsińska.

Kujawsko-pomorskie: Fałszywe zgłoszenie o wypadku. Co za to grozi?

Policjantka z Sępólna Krajeńskiego dodaje, że służby wspólnie sprawdziły teren, na którym miało dojść do zdarzenia, w tym także drogi przyległe do opisanych w zgłoszeniu miejscowości, jednak nie zauważyli żadnych pojazdów mogących uczestniczyć w wypadku drogowym. Dyżurny sępoleńskiej Policji kilkukrotnie próbował dzwonić na numer, z którego wpłynęło zgłoszenie, ale bezskutecznie.

- Historia o wypadku drogowym była nieprawdziwa. Jej autor postąpił bardzo nieodpowiedzialnie, nie licząc się z konsekwencjami, jakie mu grożą. Sępoleńscy funkcjonariusze będę teraz pracować nad ustaleniem tożsamości nierozsądnego autora tego fałszywego alarmu - podkreśla oficer prasowa sępoleńskiej komendy.

Co grozi za takie głupie żarty? Funkcjonariuszka przytoczyła konkretne przepisy prawa:

  • § 1. Kto:
  • 1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
  • 2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
  • § 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.

- Orzeczenie nawiązki nie stoi na przeszkodzie dochodzeniu na drodze procesu cywilnego rzeczywistej wysokości poniesionych szkód - podsumowuje policjantka. Nasza redakcja przyłącza się do apeli służb - pod żadnym pozorem nie naśladujcie autora głupiego zgłoszenia.

Jeżeli byliście świadkami wypadku bądź niepokojącego zdarzenia w regionie - pożaru, stłuczki itd., dajcie nam znać! Ostrzeżemy innych i ułatwimy komunikację. Zapraszamy również w razie jakichkolwiek problemów/pytań. Czekamy na naszym profilu na Facebooku oraz na mailu - [email protected].

Test Multiselect - pytania z testu psychologicznego do policji

Pytanie 1 z 16
Czasami śnię o rzeczach, o których nie wypada mówić

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki