Powoli zaczyna się wyjaśniać tajemnica morderstwa, do którego doszło kilka dni temu w Kostrzynie nad Odrą. W poniedziałek (25 kwietnia) w jednym z mieszkań na terenie miasta znaleziono martwego 63-latka. Policjantów zaalarmowali sąsiedzi, którzy nie mogli skontaktować się z mężczyzną, mimo że przez całą noc w jego mieszkaniu było włączone światło. Gdy funkcjonariusze weszli do mieszkania, ich oczom ukazał się koszmarny widok - na zakrwawionej podłodze leżał martwy gospodarz.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tajemnicze zabójstwo w Kostrzynie. Odebrał mu życie w niedzielny wieczór?
Na miejscu zbrodni policjanci zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawcę, dotarli też do zapisów z monitoringu, który zarejestrował sylwetkę potencjalnego zabójcy. Jeszcze tego samego dnia udało im się zidentyfikować i zatrzymać mężczyznę podejrzanego o zabójstwo. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Kostrzyna nad Odrą. Jak ustalili śledczy, w niedzielę wieczorem obaj mężczyźni pili alkohol w mieszkaniu 63-latka. W pewnym momencie 38-latek miał zaatakować gospodarza, a następnie uciekł z mieszkania zabierając z niego kilka przedmiotów.
- Mężczyzna został zatrzymany w zupełnie innej odzieży. Dzięki ustaleniom policjantów udało się zabezpieczyć w jednym z koszy na śmieci odzież z dnia zabójstw - informuje podkom. Grzegorz Jaroszewicz z Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. - Okazało się, że mężczyzna wyniósł z domu 63-latka różne przedmioty, między innymi biżuterię i alkohol, które zostały odzyskane.
Zatrzymanemu mężczyźnie za zabójstwo grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słubicach.
- Podczas składania wyjaśnień podejrzany zakwestionował w części swoje sprawstwo - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. - W środę (27 kwietnia) sąd przychylił się do wniosku prokuratora o jego tymczasowe aresztowanie.
Podcasty
Playlisty tematyczne
