Rozjuszone byki zabiły Tobiasza. Osierocił troje dzieci. Gdy ginie ukochany mąż, świat przestaje istnieć

i

Autor: Archiwum prywatne / siepomaga.pl; Shutterstock Rozjuszone byki zabiły Tobiasza. Osierocił troje dzieci. "Gdy ginie ukochany mąż, świat przestaje istnieć"

Rodzina potrzebuje pomocy

Rozjuszone byki zabiły Tobiasza. Osierocił troje dzieci. "Gdy ginie ukochany mąż, świat przestaje istnieć"

2022-10-13 15:49

Pod koniec września w Kaliszkowicach Kaliskich doszło do niewyobrażalnej tragedii. Tobiasz, 36-letni rolnik został stratowany przez stado rozjuszonych byków. Trójka dzieciaków została pozbawiona ojca, a ich mama straciła ukochanego męża. Kobieta sama ucierpiała w trakcie ataku furii byków i ciągle przebywa w szpitalu. W Internecie trwa zbiórka na pomoc rodzinie dotkniętej przez okrutny los.

Rolnik spod Kalisza zginął w straszny sposób. Stratowało go stado byków

W Kaliszkowicach Kaliskich wciąż mówi się o tym strasznym wypadku. Pod koniec września stado rozjuszonych byków stratowało 36-letniego Tobiasza, który wraz z żoną prowadził gospodarstwo rolne. Do nieszczęście doszło, gdy małżeństwo zobaczyło, że za bramą na ich posesji biegają byki, które uwolniły się z obory. Tobiasz oraz Barbara próbowali zagonić zwierzęta do obory, lecz te wpadły w furię i rzuciły się na gospodarzy. Rogate bestie zadały Tobiaszowi tak rozległe obrażenia, że ratownikom nie udało się uratować jego życia. Z kolei Barbara w stanie ciężkim trafiła do szpitala, gdzie przebywa do tej pory. Para miała trójkę dzieci: 16-letniego Wojtka, 12-letni Maćka oraz 9-letnią Oliwię. Najmłodsi członkowie rodziny stracili ojca i z utęsknieniem wyczekują powrotu swojej mamy do pełni zdrowia.

Siepomaga.pl prowadzi zbiórkę na pomoc rodzinie rolnika zabitego przez byki

Na portalu siepomaga.pl uruchomiono zbiórkę na pomoc rodzinie zabitego przez byki TobiaszaOrganizatorzy chcą w ten sposób pomóc dzieciom oraz żonie 36-latka, którzy muszą sobie radzić bez przedwcześnie zmarłego ojca rodziny. - Niewyobrażalna tragedia dotknęła trójkę dzieci, które straciły tatę. 16-letni Wojtek, 12-letni Maciek oraz 9-letnia Oliwia już nigdy nie będą mogli wtulić się w bezpieczne ramiona taty. Każdy, kto znał Basię i Tobiasza wie, że sami, jak tylko mogli okazywali pomoc i wsparcie. W tym okrutnie ciężkim czasie pokażmy, że nie pozostali sam - czytamy w opisie zbiórki. Akcję wsparło już prawie 1200 osób, jednak do osiągnięcia celu jeszcze trochę brakuje, dlatego zachęcamy do dorzucenia własnej cegiełki.

Sonda
Czy pomagasz w zbiórkach charytatywnych dla potrzebujących osób?
Napadli i pobili, aby zabrać koszulkę i szalik kibicowi innej drużyny

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki