Zabił 53-latkę, a potem przychodził karmić jej psa! Szokujące kulisy zbrodni w Kaliszu

2025-06-05 14:41

Horror w Kaliszu. 62-latek miał brutalnie zamordować swoją 53-letnią znajomą, a potem przez kilkanaście dni... przychodzić do jej mieszkania, by karmić jej psa i wyprowadzać go na spacer. Ciało kobiety leżało ukryte w środku. Wszystko wyszło na jaw, gdy sąsiedzi poczuli niepokojący zapach.

Zabił 53-latkę, a potem przez kilkanaście dni karmił jej psa! Szokujące kulisy zbrodni w Kaliszu

i

Autor: Anna Kisiel/Super Express zdjęcie ilustracyjne
Super Express Google News

Makabryczne odkrycie w jednym z mieszkań w Kaliszu. Wszystko zaczęło się od nieprzyjemnego zapachu, który od kilku dni dawał się we znaki sąsiadom 53-letniej kobiety. Kiedy wezwano służby, okazało się, że w mieszkaniu znajdują się zwłoki. To, co ustalili śledczy, wstrząsa nawet doświadczonymi funkcjonariuszami.

Zarzuty w tej sprawie usłyszał 62-letni mężczyzna, znajomy ofiary. Jak podaje Radio Eska, do zbrodni doszło kilkanaście dni wcześniej, najprawdopodobniej podczas awantury. Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim potwierdza, że mężczyzna przyznał się do winy.

W czasie kłótni zadał kobiecie co najmniej 17 ciosów nożem – mówi prokurator Maciej Meler.

Użył noża o ostrzu długości 20 centymetrów. Ciosy wymierzał w okolice brzucha i klatki piersiowej. Kobieta zmarła na miejscu. Najbardziej szokujące są jednak szczegóły dotyczące tego, co działo się później. Mężczyzna – mimo że wiedział, że jego znajoma nie żyje – przez kilkanaście kolejnych dni przychodził do jej mieszkania. Jak sam tłumaczył, chciał "dotrzymać obietnicy" i zajmował się jej psem rasy husky. Wyprowadzał go na spacery, karmił, a wszystko to... nad zwłokami kobiety, które ukrył w środku mieszkania.

Prokuratura nie ma wątpliwości, że 62-latek działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia. Mimo że się przyznał, próbował umniejszać swój udział w zbrodni.

Podejrzanemu grozi od 10 lat więzienia do dożywocia. Prokurator złożył wniosek o jego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Decyzję w tej sprawie sąd ma ogłosić w piątek.

Sprawa wstrząsnęła mieszkańcami Kalisza, którzy nie mogą uwierzyć w to, co wydarzyło się tuż obok nich. Śledztwo trwa. 

Chciał żywcem spalić żonę. Sekundy dzieliły ją od śmierci
Pokój Zbrodni
Grupa nastolatków rzuciła się na niego pod sklepem. Nie miał szans | Pokój ZBRODNI

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki