- Prokuratura w Kielcach umorzyła śledztwo w sprawie noworodka znalezionego w oknie życia.
- Dziecko, które trafiło do szpitala w ciężkim stanie, nie ucierpiało z winy osób trzecich.
- Chłopiec ma już reprezentanta prawnego i czeka na decyzję sądu rodzinnego.
Kielce. Noworodek w oknie życia w ciężkim stanie. Śledztwo umorzone
Osoby trzecie, w tym rodzice noworodka znalezionego w oknie życia w Kielcach, nie przyczyniły się do tego, że znalazł się on w ciężkim stanie. To finalny wniosek ze śledztwa Prokuratury Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach, która badała, czy nie doszło do narażenia zdrowia i ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
- Śledztwo w tej sprawie zostało umorzone w związku ze stwierdzeniem, że czyn nie zawiera znamion przestępstwa, o którym mowa w art. 160 kodeksu karnego - powiedziała "Super Expressowi" Edyta Pawlik-Zatońska, prokurator rejonowa Prokuratury Rejonowej Kielce Wschód w Kielcach.
Chłopiec ma już swojego prawnego reprezentanta i czeka na decyzję sądu rodzinnego dotyczącą tego, co się z nim dalej stanie.
Noworodek został znaleziony w oknie życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach, którym opiekują się siostry nazaretanki, w dniu 21 lipca br. Na miejsce wezwano karetką pogotowia, która zabrała chłopca do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach - dziecko trafiło ostatecznie na Oddział Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka. Jak przekazali wcześniej lekarze, urodziło się przedwcześnie i było wyziębione, ale dzięki odpowiedniej pomocy zagrożenie dla jego zdrowia minęło.
Polecany artykuł: