Ten skandaliczny występ odbył się podczas inauguracji roku szkolnego w Szkole Podstawowej nr 10 w Starachowicach, na oczach nauczycieli, rodziców i władz miasta. Uczennice zaśpiewały piosenkę, w której pojawiły się wulgaryzmy: "Od Warszawy po Abu Dhabi - tak się k... Polska bawi" oraz "na swoim weselu, będę pijana, będę pijana". Sprawę nagłośnił miejski radny Konrad Rączka. Udostępnił filmik wraz z komentarzem. - Sytuacja, którą trudno nazwać inaczej niż skandalem [...] Czy o taką edukację chodzi? Jako rodzic, jako członek Komisji Edukacji ja się nie godzę. Czuje się zażenowany, w pewnym momencie chciałem przerwać to - podsumował radny.
Prezydent Starachowic Marek Materek poinformował, że nauczycielki, które odpowiadały za program artystyczny "nie pracują już w placówce".
Skandal na rozpoczęciu roku szkolnego w Starachowicach. Dyrektorka przeprasza
Dyrektorka szkoły Anna Woźniak Kwiatkowska wydała oświadczenie, w którym można przeczytać m.in. "podczas uroczystości rozpoczęcia roku szkolnego w naszej szkole został zaprezentowany fragment utworu, który zawierał treści nieadekwatne do wieku uczniów oraz do charakteru wydarzenia. Była to dla mnie - podobnie jak dla Państwa - sytuacja zaskakująca i niedopuszczalna". W dalszej części oświadczenia dyrektorka przeprasza wszystkich gości uroczystości. "W związku z zaistniałą sytuacją podjęte zostały już działania naprawcze: wypracowaliśmy zasadę bezwzględnego zatwierdzania repertuaru przed występami publicznymi, przeprowadzamy rozmowy z nauczycielami i uczniami odpowiedzialnymi za przygotowanie programu, wykorzystujemy tę okazję do rozmów wychowawczych z uczniami o znaczeniu słów, odpowiedzialności i doborze treści artystycznych" - czytamy w oświadczeniu.
Polecany artykuł:
"Ze skutkiem natychmiastowym"
"Jednocześnie informuję, że szkoła zakończyła ze skutkiem natychmiastowym współpracę z osobami odpowiedzialnymi za przygotowanie scenariusza poniedziałkowej uroczystości. Biorę pełną odpowiedzialność za sytuację i zapewniam, że dołożymy wszelkich starań, aby podobne zdarzenie nigdy się nie powtórzyło" - dodaje dyrektorka.
Zobacz też: Na co uważać po powrocie do szkoły? O tym trzeba bezwzględnie pamiętać
Postępowanie wyjaśniające w sprawie tego wydarzenia w starachowickiej szkole rozpoczęło Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty. - Wystosowaliśmy pismo do organu prowadzącego, czyli urzędu miasta Starachowice oraz do pani dyrektor o wyjaśnienie, dlaczego ta piosenka o niestosownej treści znalazła się w repertuarze. Czekamy na te wyjaśnienia, później je przeanalizujemy i wówczas zdecydujemy, czy będzie potrzebna kontrola w szkole - powiedziała PAP rzeczniczka Świętokrzyskiego Kuratorium Oświaty Magdalena Werens.