Świętokrzyskie: Alarm bombowy w lokalu wyborczym. Pijany Ukrainiec groził podłożeniem bomby
2020-07-12
20:06
Grzegorz Kluczyński

Policyjni pirotechnicy interweniowali w lokalu wyborczym w Słupi Koneckiej (woj. świętokrzyskie). Obywatel Ukrainy groził bowiem podłożeniem ładunku wybuchowego. Mężczyzna był kompletnie pijany.
W niedzielę po południu pod numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który poinformował, że jeżeli nie przyjedzie do niego dzielnicowy, podłoży ładunek wybuchowy w lokalu wyborczym. Był to 46-letni obywatel Ukrainy. Okazało się, że był kompletnie pijany. Miał prawie 3 promile alkoholu.
Wybory 2020. Pełna mobilizacja - sonda
Pirotechnicy sprawdzili mieszkanie mężczyzny i rejon lokalu wyborczego. Niczego nie znaleźli.
Ukraińcowi grożą teraz poważne konsekwencje. Za fałszywy alarm ombowy grozi mu nawet 8 lat więzienia.
Dlaczego Polacy poszli na wybory? "To nasz obywatelski obowiązek"
Wybory 2020