Szybka kariera 28-letniej działaczki PiS. Została dyrektorką uzdrowiska w Busku!

i

Autor: Wikimedia Commons/Yureksz Szybka kariera 28-letniej działaczki PiS. Została dyrektorką uzdrowiska w Busku!

Szybka kariera 28-letniej działaczki PiS. Została dyrektorką uzdrowiska w Busku!

2021-09-14 16:16

Tak się robi karierę w Prawie i Sprawiedliwości! Zaledwie 28-letnia Patrycja Iwańska-Bęben, żona Marcina Bębna, dyrektora generalnego w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach. Sama Patrycja Iwańska-Bęben również jest wieloletnią działaczką PiS, w 2016 roku została przewodniczącą Forum Młodych tej partii w woj. świętokrzyskim. Ta nominacja wzbudziła spore kontrowersje. - Tyle się mówi o różnych posadach dla osób związanych z partią, ale jak widać, niektórzy nie wyciągają żadnych wniosków. Skoro pani Patrycja jest taka zdolna i wykształcona, to może niech spróbuje swoich sił w prywatnej firmie? - pyta retorycznie jeden z działaczy Zjednoczonej Prawicy w rozmowie z portalem Onet.

O kulisach budzącej wątpliwości nominacji 28-letniej działaczki PiS na stanowisko dyrektorki uzdrowiska w Busku jako pierwszy napisał portal Onet. Patrycja Iwańska-Bęben działa w szeregach partii od 2013 roku, w wyborach parlamentarnych w 2019 była najmłodszą kandydatką na listach ugrupowania. Dodatkowo od 2016 r. nowa dyrektorka jednego z pionów uzdrowiska pełni funkcję przewodniczącej Forum Młodych PiS w regionie. Iwańska-Bęben z wykształcenia jest architektem, do tej pory pracowała w Specjalnej Strefie Ekonomicznej Starachowice. Była zatrudniona w biurze inwestycji i administracji. Obecnie od kilkunastu dni jest zatrudniona w Uzdrowisku Busko-Zdrój, spółce podlegającej pod marszałka województwa, którym jest Andrzej Bętkowski z Prawa i Sprawiedliwości. Młoda działaczka PiS w uzdrowisku pełni obowiązki dyrektora Pionu Inwestycyjno-Technicznego. Została powołana 1 września. Do jej zadań należy nadzór i koordynacja wszelakich działań związanych z realizowanymi przez spółkę inwestycjami.

Przed objęciem stanowiska przez Patrycję Iwańską-Bęben nie zorganizowano żadnego konkursu. Władze spółki tłumaczą jednak, że nie miały takiego obowiązku. Wątpliwości co do pełnienia tej funkcji przez osobę tak mocno powiązaną z partią rządzącą mają nawet niektórzy członkowie ugrupowania.

- Tyle się mówi o różnych posadach dla osób związanych z partią, ale jak widać, niektórzy nie wyciągają żadnych wniosków. Skoro pani Patrycja jest taka zdolna i wykształcona, to może niech spróbuje swoich sił w prywatnej firmie? - pyta retorycznie w rozmowie z Onetem jeden z działaczy Zjednoczonej Prawicy.

Poradnik zdrowie: insulinooporność

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki