Barbara Nowak trafi przed sąd? Zwolniona dyrektorka szkoły chce gigantycznego odszkodowania

Była dyrektorka podstawówki w Krakowie chce pozwać Barbarę Nowak

Małgorzata Dobrucka, była dyrektorka szkoły podstawowej nr 126 w Krakowie, w rozmowie z portalem miastopociech.pl zapowiedziała, że pozwie małopolską kurator oświaty oraz zażąda od niej odszkodowania w wysokości 100 tysięcy złotych za straty moralne i zdrowotne. Powodem ma być negatywna ocena, jaką kuratorka wystawiła nauczycielce. Spowodowało to utratę przez Małgorzatę Dobrucką funkcji dyrektorki SP nr 126, a następnie zwolnienie jej z pracy w tej placówce. Dobrucka uważa, że negatywna ocena była formą zemsty za nieudaną próbę zwolnienia jej dyscyplinarnie za popieranie strajku nauczycieli w 2019 roku. 

Komisja dyscyplinarna uznała winę dyrektorki, która - zdaniem komisji - nie zapewniła odpowiedniej organizacji egzaminu ósmoklasisty, jednak Małgorzata Dobrucka złożyła odwołanie od tej decyzji, a działająca przy ministrze edukacji komisja odwoławcza oczyściła ją z zarzutów i umorzyła postępowanie. Była dyrektorka uważa, że małopolska kurator oświaty wystawiając jej negatywną ocenę działała intencjonalnie i niesprawiedliwie.

- To zemsta Barbary Nowak za to, że nie udało jej się ukarać mnie dyscyplinarnie - mówi w rozmowie z “Miastem Pociech” Dobrucka.

PRZECZYTAJ: Zabójstwo w Klimontowie. 43-latek zginął przez kłótnię o majątek?

Zwolniona nauczycielka wyceniła straty na 100 tysięcy złotych

Jak podaje miastopociech.pl, negatywna ocena pracy Małgorzaty Dobruckiej miała być uzasadniona między innymi "zaniechaniem organizacji egzaminu ósmoklasisty w 2019 roku i nie zapewnieniem opieki uczniom podczas strajku", "nadmierną uznaniowością i subiektywizmem” przy przyznawaniu dodatków motywacyjnych oraz brakiem konsultacji z samorządem uczniowskim długości przerw śródlekcyjnych.

- Przede wszystkim odwołałam się do sądu pracy, bo nie zgadzam się z trybem, w jakim pozbawiono mnie zatrudnienia, ale mam też przygotowany wniosek do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Będę domagać się od Barbary Nowak odszkodowania w wysokości 100 tysięcy złotych za straty moralne i zdrowotne, jakie poniosłam w związku z jej działaniami - tłumaczy Małgorzata Dobrucka.