Kraków wsparł produkcję Kleru. Ile zarobi nasze miasto?

i

Autor: Kino Świat/ mat. prasowe/ Bartek Mrozowski Kraków wsparł produkcję "Kleru". Ile zarobi nasze miasto?

Kraków wsparł produkcję "Kleru". Ile zarobi nasze miasto?

2018-10-08 17:41

Kraków wsparł finansowo produkcję filmu "Kler" i jako koproducent ma prawa do przychodów z filmu. W pierwszy weekend film obejrzało prawie milion widzów. Zdaniem KBF istnieje duże prawdopodobieństwo, że film przyniesie miastu zysk.

- Produkcja została wsparta kwotą 450 000 zł. Biorąc pod uwagę rekordowy weekend otwarcia, czyli trzy pierwsze dni wyświetlania filmu "Kler" od jego wejścia na ekrany, można przypuszczać, że wkład koprodukcyjny ze środków Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie, którego operatorem jest Krakowskie Biuro Festiwalowe, zwróci się. Na obecnym etapie nie można jednoznacznie stwierdzić czy tak się stanie, jednak wszystko na to wskazuje. W Polsce po raz pierwszy od 30 lat rodzima produkcja została obejrzana przez tak dużą liczbę widzów już w weekend otwarcia (935 357 widzów). Obserwując wysoki poziom zainteresowania filmem "Kler" można przypuszczać, iż dofinansowanie nie tylko zwróci się, ale film przyniesie zyski dla koproducentów. Przykładem produkcji, z której w dalszym ciągu koproducenci uzyskują wpływy jest inny obraz Wojciecha Smarzowskiego film "Pod mocnym aniołem" - informuje rzecznik Krakowskiego Biura Festiwalowego, operatora Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie.

Czytaj też: Nauczyciel z Krakowa współautorem scenariusza do filmu "Kler". Szkoła wydaje oświadczenie

Czy to dobry sposób na promocję naszego miasta?

"Kler" wszedł do kin 28 września i wzbudził ogromne kontrowersje. Kilka miast chce zakazać wyświetlania filmu m.in w Związek Podhalan w Zakopanem. "Kleru" nie zobaczą mieszkańcy Ostrołęki, w tej sprawie interweniował już Rzecznik Praw Obywatelskich. Z kolei w Krakowie pojawiają się głosy, że miasto nie powinno współfinansować tego typu produkcji.

- Zgodnie z kryteriami zawartymi w wytycznych Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie dotyczącymi oceny projektów, członkowie jury biorą pod uwagę zarówno walory artystyczne filmu, jak i jego atrakcyjność, w szczególności pod kątem możliwego zainteresowania widowni kinowej i telewizyjnej, oraz spodziewany efekt ekonomiczny. Kluczowym elementem wyboru jest także dotychczasowy dorobek wnioskodawcy i reżysera, w tym rezultaty artystyczne i ekonomiczne poprzednich produkcji filmowych. Zgodnie z opinią jury sukces filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego, a także jego wcześniejszych produkcji, jednoznacznie wskazywał na wysoki potencjał filmu „Kler” w zakresie szerokiej dystrybucji kinowej oraz zainteresowania ze strony widzów - mówi nam Michał Zalewski, rzecznik Krakowskiego Biura Festiwalowego, operatora Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie.

Czytaj też: Ruszyła interaktywna mapa pedofilii w kościele. Można już sprawdzić, gdzie występuje przestępczość seksualna wśród duchownych

 - Kraków od lat konsekwentnie buduję swoją pozycję w branży audiowizualnej jako lokacja filmowa i robi to z sukcesami. Wystarczy spojrzeć na listę koprodukcji z ostatnich lat - ich liczba zbliża się do 100, zaś projektów wspartych w ramach Regionalnego Funduszu Filmowego jest ponad 50. Zgodnie z regulaminem konkursu inwestujemy w filmy, w których Kraków i Małopolska grają same siebie, a także mogą grać inne miasta lub też lokalizacje. W takich przypadkach liczy się impakt ekonomiczny, który generuje sama produkcja obrazu - do pracy angażowane są lokalne ekipy filmowe, dostawcy usług, aktorzy, agencje castingowe i inne podmioty. Niezależnie od tego każda produkcja filmowa przynosi Krakowowi wymierny efekt promocyjny: jeśli Kraków gra sam siebie promowany jest bezpośrednio wśród widzów, zaś jeśli gra inną lokację i stanowi miejsce realizacji planu zdjęciowego, jest promowany wśród branży audiowizualnej, co może zaważyć na angażowaniu naszych plenerów podczas kolejnych produkcji filmowych - dodaje Zalewski.

Czytaj też: Kogo wybralibyście na prezydenta Krakowa, gdyby wybory odbyły się dzisiaj? [GŁOSOWANIE]

Wyboru filmów w ramach Regionalnego Funduszu Filmowego w Krakowie, finansowanego ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego oraz Gminy Miejskiej Kraków, dokonuje jury złożone z profesjonalistów branży audiowizualnej. W skład Rady Programowej RFF weszli: prof. Tadeusz Lubelski, Tomasz Dettloff, Irena Strzałkowska, Krzysztof Markiel, Dariusz Nosal i Natalia Woda.

Zobacz też: Rady dla molestowanych dzieci: "Potraktuj go z szacunkiem". Kontrowersyjny poradnik w szkołach podstawowych

Zobacz TO WIDEO:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki