To w tym wypadku zginął 11-letni Nikodem Marecki. Znamy okoliczności śmierci małego aktora
Cała Polska jest wstrząśnięta tym niewyobrażalnym nieszczęściem. Wypadek miał miejsce w czwartek (27 listopada) w Szczepanowicach (pow. krakowski). Tuż po godz. 14 na alarmowy numer 112 wpłynęło dramatyczne zgłoszenie. Z pierwszych informacji wynikało, że poszkodowany to nieletni chłopiec. Na miejsce natychmiast ruszyły zastępy straży pożarnej z OSP Goszcza, OSP Trątnowice i OSP Słomniki, a także zespół ratownictwa medycznego i policja. Wystartował też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo ogromnego zaangażowania ratowników dziecka nie udało się uratować. Chłopiec zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że wpadł pod samochód po wyjściu z autobusu.
Kilka dni później nadeszła szokująca wiadomość. Okazało się, że ofiarą jest Nikodem Marecki († 11 l.), który zdobył sympatię widzów, występując w serialu „Zołza” oraz filmie „Biała Odwaga”. O szczegółach tragedii poinformował współpracujący z nim reżyser Marcin Koszałka. – Okropna wiadomość, nie żyje Nikodem Marecki który grał w Białej odwadze brata głównej bohaterki, Bronki. Nikodem wybieg z autobusu szkolnego i potrącił go samochód. Straszne, wielkie, strata, był bardzo zdolny i świat się przed nim otwierał……do zobaczenia – czytamy w poruszającym wpisie zamieszczonym na Facebooku.
Świat filmu żegna Nikodema. „Iskierka dobrej energii na planie”
Nikodem grał również w serialu „Szpital św. Anny”. Na oficjalnym profilu instagramowym serialu pojawił się pożegnalny wpis. – Z niedowierzaniem i ogromnym bólem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Nikodema Mareckiego. Zawsze radosny, uśmiechnięty, bardzo zdolny, iskierka dobrej energii na planie. Wspaniale wcielił się w rolę Igora Hajduka w serialu "Szpital św. Anny". Będzie nam go bardzo brakowało. Składamy wyrazy współczucia rodzinie i bliskim Nikodema. Łączymy się w niewyobrażalnym bólu. Ekipa serialu "Szpital św. Anny" – czytamy. Jak wynika z medialnych doniesień, pogrzeb chłopca ma się odbyć w środę (3 grudnia).
Polecany artykuł: