Tragiczny finał kłótni. 44-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa własnego brata

i

Autor: Policja Małopolska Tragiczny finał kłótni. 44-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa własnego brata

Nożem kuchennym w brata. 44-latek podejrzany o usiłowanie zabójstwa

2020-08-08 13:18

Według ustaleń śledczych. 44-letni mężczyzna w trakcie kłótni z bratem zadał mu cios nożem w brzuch. Poszkodowany w ciężkim stanie trafił do szpitala. 44-latek w chwili zatrzymania był kompletnie pijany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Do tego dramatu doszło we wtorek 4 sierpnia w gminie Kocmyrzów-Luborzyca niedaleko Krakowa. Policjanci otrzymali zgłoszenie o "ugodzeniu nożem mężczyzny". Policjanci zastali na miejscu leżącego na trawniku, zakrwawionego 40-latka, z raną ciętą pod żebrami. Mężczyzna był przytomny, ale w ciężkim stanie.

- Oświadczył policjantom, że pokłócił się z bratem i ten zadał mu cios nożem w brzuch - informuje oficer prasowy Małopolskiej Policji.

Poszkodowany mężczyzna został zabrany do szpitala. Po chwili, na miejscu zjawił się 44-letni brat ugodzonego nożem.

- Mężczyzna zachowywał się bardzo agresywnie - kontynuuje oficer prasowy. - Oświadczył  policjantom, że brat przyszedł do jego pokoju i zaczął się awanturować, co było powodem tego, że zadał mu cios nożem kuchennym, który w tamtej chwili trzymał w ręku. Jak wynika z relacji świadków, bracia tego dnia wspólnie spożywali alkohol.

Okazało się, że 44-latek był kompletnie pijany, miał ponad 3 promile alkoholu. Został on zatrzymany przez policjantów i trafił do policyjnej celi. Śledczy wykonali na miejscu zdarzenia niezbędne czynności i zabezpieczyli narzędzie przestępstwa. Wcześniej już dochodziło do awantur pomiędzy braćmi i niejednokrotnie policjanci interweniowali w tej sprawie. 

Zabójstwo na wieczorze kawalerskim. Zginął przyszły pan młody

W czwartek 6 sierpnia prokurator postawił 44-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, zagrażającemu życiu ofiary, a sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. W piątek sprawca został doprowadzony przez policjantów do aresztu.

Za usiłowanie zabójstwa podejrzanemu grozi kara nawet dożywotniego więzienia. 

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają