Tylmanowa. Związali ręce dzieciom z oazy, żeby "poczuły się jak Jezus". Biuro Obrony Praw Dziecka składa zawiadomienie do prokuratury

Tylmanowa. Związali ręce dzieciom z oazy, żeby "poczuły się jak Jezus". Będzie zawiadomienie do prokuratury

Biuro Obrony Praw Dziecka zapowiedziało złożenie do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez opiekunów młodzieży przebywającej na oazie w Tylmanowej (powiat nowotarski). Chodzi o kontrowersyjną "zabawę", podczas której nieletnim uczestnikom wakacyjnego wyjazdu związano ręce, żeby... dzieci "poczuły się jak Jezus w niewoli". Biuro zostało poinformowane przez uczestników oazy, że w czasie tej "zabawy", dzieci ze związanymi rękami miały samodzielnie poruszać się po budynku, w którym znajdowały się schody, co narażało je na niebezpieczeństwo, a także nie były w stanie korzystać z toalety bez pomocy innej osoby. 

"Zabawa" miała trwać przez jedną godzinę. Nie ma sygnałów, by w jej trakcie którykolwiek z uczestników oazy ucierpiał fizycznie, natomiast Biuro Obrony Praw Dziecka uważa, że krępowanie osób nieletnich przez dorosłych narusza godność dzieci i może stanowić naruszenie kodeksu karnego.

PRZECZYTAJ: Nie żyje 37-letni motocyklista. Uderzył w sygnalizator świetlny, rogatkę kolejową i betonową konstrukcję

- Dzieci przebywające na obozie Oaza Nowego Życia, stopień 2 w Tylmanowej alarmują, że księża w ramach zabawy związują im ręce "by poczuły się jak Jezus w niewoli". W tracie takiej "zabawy" dzieci muszą poruszać się same, ze związanymi rękoma po terenie i schodzić ze schodów w budynku, w którym były zakwaterowane, nie mogły też samodzielnie korzystać z toalety. Takie "zabawy" księży z dziećmi naruszają ich godność i narażają dzieci na niebezpieczeństwo. Upadek ze schodów osoby ze związanymi rękoma może zagrażać jej zdrowiu i życiu. Ograniczanie kilkunastoletniemu dziecku możliwości samodzielnego skorzystania z toalety i proponowanie mu przez dorosłego mężczyznę "pomocy" w tej czynności jest czymś niedopuszczalnym i może być interpretowane jako bardzo poważne naruszenie kodeksu karnego. Dlatego po przeanalizowaniu sytuacji zdecydowaliśmy, że prezes Biura Obrony Praw Dziecka złoży w tej sprawie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Będziemy informować opinię publiczną o reakcji organów ścigania na nasze zawiadomienie w tej sprawie - poinformowało na FB Biuro Obrony Praw Dziecka.

Kto jest organizatorem oazy w Tylmanowej?

Tylmanowa znajduje się na terenie diecezji tarnowskiej. Najprawdopodobniej jednak młodzież przebywająca na oazie w Tylmanowej pochodzi z archidiecezji łódzkiej. Świadczą o tym zdjęcia umieszczone na facebookowym profilu "Ruch Światło-Życie archidiecezji łódzkiej". Widać na nich młodych ludzi ze związanymi rękami, a podpis świadczy o tym, że uczestnicy przebywają właśnie na Oazie Nowego Życia drugiego stopnia w Tylmanowej. Zdjęcia zostały już usunięte z mediów społecznościowych.

Aby potwierdzić te informacje, zapytaliśmy rzecznika tarnowskiej kurii diecezjalnej, czy biskup tarnowski - jako gospodarz miejsca - został poinformowany o programie oazy, uwzględniającym kontrowersyjną "zabawę" w wiązanie uczestników wyjazdu. Rzecznik biskupa tarnowskiego przekazał nam, że diecezja tarnowska nie była organizatorem odbywającej się w Tylmanowej oazy i nie ma informacji dotyczących jej przebiegu.