Papież Leon XIV o beatyfikacji w Braniewie
- Wczoraj w Braniewie, w Polsce, zostały beatyfikowane: Krystyna Klomfass oraz 14 współsióstr ze Zgromadzenia świętej Katarzyny Dziewicy i Męczennicy, zamordowane w 1945 roku przez żołnierzy Armii Czerwonej na terytoriach dzisiejszej Polski - powiedział papież Leon XIV na zakończenie mszy na placu Świętego Piotra, przed modlitwą Regina Coeli.
Pomimo atmosfery nienawiści i terroru wobec wiary katolickiej nie zaprzestały one posługiwania chorym i sierotom. Wstawiennictwu nowych błogosławionych męczennic powierzamy wszystkie siostry zakonne, które na całym świecie hojnie poświęcają się dla Królestwa Bożego.
- dodał Leon XIV.
Papież podziękował dziesiątkom tysięcy uczestników Jubileuszu Rodzin, Dzieci, Dziadków i Osób Starszych w ramach Roku Świętego, przybyłych do Watykanu z ponad 130 krajów.
Cieszę się, że mogę powitać tak wiele dzieci, które ożywiają naszą nadzieję. Pozdrawiam wszystkie rodziny, małe kościoły domowe, w których Ewangelia jest przyjmowana i przekazywana.
Leon XIV przywołał słowa św. Jana Pawła II: "Rodzina bierze początek w miłości, jaką Stwórca ogarnia stworzony świat”.
- Niech Najświętsza Maryja Panna błogosławi rodziny i wspiera je w ich trudnościach. Myślę zwłaszcza o tych, które cierpią z powodu wojny na Bliskim Wschodzie, w Ukrainie i w innych częściach świata. Niech Matka Boża pomaga nam wspólnie kroczyć drogą pokoju - powiedział papież.
Beatyfikacja w Braniewie. Kim są siostry katarzynki?
Proces beatyfikacyjny 15 warmińskich zakonnic określany jest jako proces siostry Krzysztofy Klomfass i jej 14 towarzyszek. W ich sprawie zgromadzono wyczerpującą dokumentację i relacje świadków. Kościół warmiński przypomina jednak, że pod koniec II wojny światowej wskutek wkroczenia Armii Czerwonej na tereny Prus Wschodnich śmierć poniosło ponad 100 sióstr Zgromadzenia, z których 28 zostało deportowanych w głąb Związku Sowieckiego.
20 lat starań o beatyfikację
W 2004 r., gdy rozpoczął się proces diecezjalny, dokumentacja dotyczyła 16 sióstr. Ten etap trwał dwa lata. Po tym dokumentację przekazano do Kongregacji do Spraw Świętych w Rzymie. W 2024 r. proces się zakończył. Stolica Apostolska 14 marca 2024 r. ogłosiła dekret o męczeństwie siostry Krzysztofy i jej czternastu towarzyszek. Decyzja o tym, by nie uznać jednej siostry za męczenniczkę, zapadła na ostatnim etapie procesu beatyfikacyjnego. Stwierdzono, że zmarła ona wskutek tyfusu, a nie bezpośrednio od obrażeń.
W 1945 r. najstarsza z beatyfikowanych sióstr miała 65 lat, najmłodsza 27. Pochodziły z rodzin zamieszkałych na terenach Warmii, Powiśla i Pomorza. W większości były córkami warmińskich gospodarzy, ale również nauczycieli, leśniczego, kupca i marynarza. Pierwsze siostry z tej grupy wstąpiły do klasztoru na przełomie XIX i XX w., ostatnia dwa lata przed wybuchem II wojny światowej.
Męczeństwo i okrutna śmierć zakonnic
Pierwsze z okrucieństwem żołnierzy Armii Czerwonej spotkały się siostry ze Szpitala Mariackiego w Olsztynie. Pozostały przy chorych, których nie zdążono ewakuować. 22 stycznia 1945 r. zginęły siostra M. Krzysztofa Klomfass i siostra M. Liberia Domnick. Kolejne zginęły po pobiciach i gwałtach, w drodze do radzieckich obozów pracy oraz w Kętrzynie, Lidzbarku Warmińskim, Ornecie, Gdańsku i Pile.
Polecany artykuł: