Pożar magazynu przy ul. Metalowej w Olsztynie. Nocna akcja strażaków. Baterie zagrożeniem
O pożarze magazynu przy ul. Metalowej w Olsztynie powiadomił strażaków ochroniarz. Gdy przyjechali strażacy, ogień wydostawał się już przez okna. - Okazało się, że w środku znajduje się bardzo duża ilość baterii litowo-jonowych, takiego typu jak do hulajnóg elektrycznych – powiedział w rozmowie z PAP st. kpt. Jakub Wiecierzycki, oficer prasowy Komendy Miejskiej PSP w Olsztynie.
Wiecierzyczki zaznaczył, że pożar takich baterii może stanowić zagrożenie dla środowiska i dla uczestniczących w działaniach strażaków. Byli oni więc wyposażeni w aparaty ochrony dróg oddechowych i butle z powietrzem. Według rzecznika olsztyńskich strażaków zdarzenie było niebezpieczne również dlatego, że w przypadku części baterii po ich ugaszeniu dochodziło do ich wtórnego zapalenia.
Strażacy opróżnili też budynek z materiałów niebezpiecznych. Na zewnątrz wynieśli około 20 palet, na których były poukładane baterie i produkty z nimi związane. Niektóre baterie były spalone, inne częściowo nadpalone i takie, których ogień nie objął.
Nie było potrzeby ewakuacji ludzi. W trwającej do rana akcji gaśniczej uczestniczyło 13 zastępów straży pożarnej, czyli 40 strażaków. Budynek uległ lekkiemu uszkodzeniu i okopceniu.
CZYTAJ TEŻ: Zbierali "białe grzyby na łące", skończyło się tragedią. Kobieta nie żyje, mąż w szpitalu
Polecany artykuł: