Protest urzędników w Olsztynie

i

Autor: Oskar Biedrzyński / Radio Eska Olsztyn Protest urzędników w Olsztynie.

Urzędnicy chcą podwyżek

Protest urzędników pod ratuszem w Olsztynie. "Dość nędzy, chcemy pieniędzy"

2023-02-23 8:49

Pod ratuszem w Olsztynie odbył się kolejny protest urzędników i pracowników innych jednostek samorządowych. Protestujący domagają się podwyżki wynagrodzeń. Na co konkretnie liczą uczestnicy pikiety, który pod ratuszem pojawili się m.in. z transparentem "dość nędzy, chcemy pieniędzy"? Szczegóły w dalszej części artykułu.

Protest urzędników w Olsztynie. Chcą podwyżek. Trwa spór z prezydentem

Urzędnicy ratusza i pracownicy innych jednostek samorządowych pikietowali w środę Urząd Miasta w Olsztynie. Celem zorganizowanej przez związki zawodowe akcji protestacyjnej są podwyżki wynagrodzeń.Uczestnicy pikiety przed ratuszem i marszu protestacyjnego, który przeszedł w środę (22 lutego) po południu przez centrum Olsztyna, apelowali do władz miejskich o godne wynagrodzenia i adekwatną do sytuacji regulację płac. Zapowiadali, że oczekują podjęcia rozmów, które zakończą się "satysfakcjonującym dla obu stron rozwiązaniem".

Protestujący nieśli ze sobą flagi związkowe i transparenty, m.in. "Z takiej wypłaty nie stać nas na opłaty", "Dość nędzy, chcemy pieniędzy" i "Jaki prezydent, takie płace". Był to kolejny protest zorganizowany w związku - z trwającym od ponad roku - sporem płacowym z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem.

Środową akcję protestacyjną zorganizowały Związek Zawodowy Symetria, Międzyzakładowy Związek Zawodowy Pracowników Pomocy Społecznej i Zespołu Żłobków Miejskich w Olsztynie oraz Związek Zawodowy Pracowników Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej przy DPS Kombatant. Protest wsparł OPZZ, który w przesłanym władzom miejskim stanowisku ocenił, że "prowadzona przez olsztyński ratusz polityka płacowa jest nie przyjęcia" i powoduje dalszy spadek realnych wynagrodzeń.

Wzrosła pensja prezydenta Olsztyna

Według związkowców pensje pracowników olsztyńskiej instytucji samorządowych są bardzo często zbliżone do najniższej krajowej i od wielu lat nie były waloryzowane. Protestujący uważają, że dalsze nierozwiązywanie sporów płacowych - przy inflacji i rosnących kosztach życia - doprowadzi do pogorszenia sytuacji i zaostrzenia form protestu.

Pracownicy magistratu początkowo domagali się wzrostu wynagrodzeń o 1,5 tys. zł i waloryzacji płac w zależności od zmiany przeciętnego wynagrodzenia lub wskaźnika inflacji. Potem zmniejszyli te oczekiwania do 1,3 tys. zł. W wyniku rozmów z władzami miasta otrzymali podwyżkę w wysokości 500 zł, podzieloną na dwie raty. Mediacje między stronami sporu zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności i brakiem porozumienia.Protestujący zwracali uwagę, że w budżecie miasta zabrakło pieniędzy na większe podwyżki płac szeregowych pracowników, a jednocześnie np. pensja prezydenta Olsztyna wzrosła w ciągu ostatnich dwóch lat o prawie 10 tys. zł, tj. do ponad 20 tys. zł miesięcznie.

Sonda
Czy prezydenci miast zasługują na takie podwyżki?
Zamaskowany bandyta strzelił do sprzedawczyni, bo nie chciała dać mu pieniędzy. Seria brutalnych rozbojów w Krakowie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki