Trochę popił, bo miał dużo wolnego. Absurdalne tłumaczenia rowerzysty

W piątek rano (3 stycznia) ok. godz. 7 we wsi Łaniewo (powiat lidzbarski) policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli rowerzystę. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił brak oświetlenia jednośladu i niepewny styl jazdy kierującego. Mężczyzna z trudem utrzymywał równowagę podczas jazdy.

Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości mieszkańca gminy potwierdziło przypuszczenia policji. Mężczyzna był pijany. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Kierujący jednośladem przyznał policyjnym drogowcom, że miał za dużo wolnego od pracy i w tym czasie „trochę popił”. 39-latek potwierdził, że zanim wsiadł za kierownicę roweru wypił piwo i wódkę.

Policjanci uniemożliwili dalszą jazdę nieodpowiedzialnemu kierowcy i przekazali rower rodzinie 39-latka. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem karnym w kwocie 500 zł.

8 zdjęć