Zwyrodnialec trzymał psy w plastikowych miskach. Głodził je i bił kijem

i

Autor: TOMASZ GOLLA/SUPER EXPRESS Zwyrodnialec trzymał psy w plastikowych miskach. ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE

Zwyrodnialec trzymał psy w plastikowych miskach! Głodził je i bił kijem

Wstrząsająca historia z woj. warmińsko-mazurskiego. Według ustaleń śledczych Edward O. znęcał się nad swoimi psami od stycznia do lipca 2020 roku. Trzy psy były przetrzymywane w domu w plastikowych miskach przykrytych metalową kratą i obciążoną betonową płytą, a czwarty pies – w domu na łańcuchu. Na tym gehenna zwierząt jednak się nie kończyła. Zwyrodnialec głodził je i katował kijem!

Zwyrodnialec trzymał psy w plastikowych miskach. Głodził je i bił kijem

Sąd Rejonowy w Olsztynie skazał Edwarda O., oskarżonego o znęcanie się nad swoimi ośmioma psami. Niektóre psy były przetrzymywane w plastikowych miskach przykrytych metalową kratą i obciążoną płytą betonową. Sprawa dotyczy zdarzeń, które miały miejsce w okresie od stycznia do lipca 2020 roku, w jednej z posesji na terenie gminy Olsztynek. Zdaniem śledczych Edward O., utrzymywał w stanie rażącego zaniedbania. Psy nie miały dostępu do wody. Nie były także pod opieką weterynarza. Jednak najbardziej bulwersujący jest fakt, że psy Trzy psy miały być przetrzymywane w domu w plastikowych miskach przykrytych metalową kratą i obciążoną betonową płytą, a czwarty pies – w domu na łańcuchu. Pozostałe psy, były przetrzymywane w budach, do których były przywiązane na ciężkich grubych łańcuchach przyczepionych do obroży skręconej śrubami, mocno zaciśniętej na szyi zwierząt, co powodowało zbędny ból i cierpienie tych zwierząt.

Proces Edwarda O. rozpoczął się w dniu 28 grudnia 2021r. przed Sądem Rejonowym w Olsztynie. W trakcie rozprawy oskarżony i jego obrońca złożyli wniosek o dobrowolne poddanie się karze, któremu nie sprzeciwili się prokurator oraz oskarżyciel posiłkowy. - Sąd przychylił się do wniosku oskarżonego uznając, że w świetle zgromadzonych w sprawie dowodów okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, a cele postępowania zostaną osiągnięte pomimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości - poinformował sędzie Olgierd Dąbrowski - Żegalski, rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.

Zobacz także: Bił i gwałcił 14-letnią pasierbicę?! Rodzinne piekło pod Białą Podlaską

Sąd Rejonowy w Olsztynie  28 grudnia, uznał Edwarda O. za winnego zarzucanego mu czynu.

- Jednak z tym ustaleniem, że w czasie jego popełnienia miał on ograniczoną w stopniu znacznym zdolność rozpoznania znaczenia czynów i pokierowania swoim postępowaniem. Sąd skazał za to Edwarda O. na karę 3 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem wykonania tej kary na okres 2 lat próby, a także orzekł od oskarżonego 1 tys. zł nawiązki na cel związany z ochroną zwierząt – Schronisko dla bezdomnych zwierząt w Tomarynach - dodaje Dąbrowski - Żegalski.

Sąd orzekł wobec Edwarda O. także przepadek należących do niego psów. Zastosował wobec mężczyzny także środek karny. Edward O. ma 10-letni zakazu posiadania psów i kotów.

Dwa psy straciły łapkę w wypadku. Protetycy z Rzeszowa podarowali im protezy
Sonda
Czy psy powinny wrócić do właściela?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki