Arkadiusz Wiśniewski

i

Autor: Arkadiusz Wiśniewski/konf.prasowe 06.10.21/mat.prasowe UM Opole kontra Remondis. Końca nie widać, spór trwa, prezydent publikuje dokumenty

Opole kontra Remondis. Wyciekły dokumenty! "To manipulacja!"

2021-10-06 19:05

Dokumenty świadczą, że Remondis chce wprowadzać nowe kody, czyli nowe rodzaje odpadów - grzmi podczas konferencji prasowej prezydenta Opola Arkadiusz Wiśniewski. To odpady przemysłowe. Jeśli marszałek zgodzi się na zmianę w zakresie "znacznego zwiększenia ilości odpadów przetwarzanych i zbieranych', to - według włodarza - opolanie będę mieć spory problem. Jak skończy się spór Opole-Remondis?

Śmierdzący problem. Opole ma spór z Remondisem. I, jak dotąd, nic nie wskazuje na szybkie jego zażegnanie. Problem ujrzał światło dzienne wraz z ostatnią sesją rady miejskiej. Do marszałka woj. opolskiego Andrzeja Buły trafił wniosek firmy Remondis, w którym spółka prosiła o zmianę w zakresie "zwiększenia ilości odpadów przetwarzanych i zbieranych". Prezydent Arkadiusz Wiśniewski wystosował do marszałka apel o nieudzielanie zgody, bo - według niego - Remondis chce w Regionalnym Centrum Gospodarki w Opolu (ul. Podmiejska), gromadzić odpady przemysłowe (po przedostaniu się do środowiska mogą stanowić zagrożenie dla ludzi), zamiast - jak dotąd - komunalnych.

Remondis uspokaja mieszkańców Opola

Włodarz zdjął z punktu obrad dyskusję z przedstawicielami firmy Remondis, którzy tego dnia stawili się w urzędzie. Jak tłumaczy, podjął taką decyzję, bo nie pojawił się marszałek, od którego wszystko zależy, a zatem - nie było o czym i z kim rozmawiać. Remondis odniósł się do narracji prezydenta argumentując, że firmie nie chodzi o zwiększanie przepustowości instalacji przy ul. Podmiejskiej. 

Zmiana pozwolenia zintegrowanego nie ma na celu zwiększenia mocy przerobowych. Zmianą pozwolenia nie wprowadzamy żadnych nowych rodzajów odpadów, tym bardziej nie ma mowy o żadnych nowych odpadach przemysłowych. Instalacja jest dedykowana dla mieszkańców Opola i aglomeracji opolskiej i tak zostanie. Odpady z tego obszaru są traktowane priorytetowo i odbierane zgodnie z wyznaczonymi harmonogramami a sama instalacja realizuje cele dotyczące ekologii, które narzucone są samorządom przez Unię Europejską. REMONDIS nie ma także zamiaru zmieniać charakteru wysypiska odpadów, bo nie prowadzi żadnego wysypiska w Polsce [...]

Dalej Remondis pisze jeszcze, że chce zachować pełną transparentność, więc proponuje powstanie specjalnej komisji złożonej z przedstawicieli Ratusza, Rady Miasta i Marszałka Województwa. - Będzie to okazja aby w konstruktywnej atmosferze w rzeczowy sposób pogłębić wiedzę na temat najważniejszych faktów w tej sprawie i zapobiec na przyszłość szumowi medialnemu - czytamy.

Arkadiusz Wiśniewski: "To manipulacja!"

W środę (06.10.2021) prezydent Arkadiusz Wiśniewski zwołał konferencję prasową, podczas której upublicznił dokumenty, które wpłynęły do marszałka województwa. Część z nich publikujemy poniżej.

UM Opole

i

Autor: UM Opola

Z dokumentów wynika, że zamiast 10 tysięcy ton rocznie, firma Remondis chciałaby składować 100 tysięcy ton odpadów alternatywnych. Takie rozwiązanie miałoby niemal w całości zamienić wysypisko komunalne na przemysłowe.

UM Opole

i

Autor: UM Opola

Remondis chce rozmawiać. Arkadiusz Wiśniewski też, ale spotkania nie będzie

Remondis apeluje o spotkanie i rozmowę o problemie "poza szumem medialnym". Arkadiusz Wiśniewski odpowiadając na pytanie reportera Eski poinformował, że w związku z manipulacją informacjami takie spotkanie się nie odbędzie.

- Remondis manipuluje tymi informacjami, więc nie będziemy się z nim spotykać, żeby legalizować tę manipulację. Jeżeli mamy rozmawiać, to o tym, jak uczynić bardziej funkcjonalnym składowisko odpadów komunalnych, a nie jak stworzyć składowisko odpadów przemysłowych w tamtym miejscu. Remondis wycofuje ten wniosek i siadamy i rozmawiamy - komentuje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki