Śledztwo ws. wilka Miko umorzone. Społecznicy nie odpuszczają

i

Autor: pixabay.com/zdjęcie poglądowe Śledztwo ws. wilka Miko umorzone. Społecznicy nie odpuszczają

Wilk Miko zastrzelony pod Kluczborkiem! Śledztwo umorzone. Stowarzyszenie: "Prowadzimy batalię z prokuraturą"

2020-07-28 10:07

Wilk Miko zginął od kuli 14 sierpnia 2019 r. Już w marcu 2020 r. (dzień przed wprowadzeniem stanu zagrożenia epidemicznego nakładającego na obywateli obowiązek pozostania w domu) Prokuratura z Kluczborka zdecydowała o umorzeniu śledztwa w sprawie kłusownictwa. Stowarzyszenie dla Natury "Wilk" złożyło zażalenie na decyzję.

Społecznicy ze Stowarzyszenia dla Przyrody “Wilk” zajęli się wilkiem Miko po tym, jak potrącił go samochód. Po skutecznej rehabilitacji zwierze zostało wypuszczone, a działacze “Wilka” założyli mu obrożę telemetryczną. Dzięki temu wiadomo, że z ośrodka w Napromku (niedaleko Olsztyna) Miko przeszedł aż do lasów Niziny Śląskiej. W ten sposób trafił na teren Kluczborka i tam zginął. Ślad urwał się na polanie, gdzie regularnie przebywali myśliwi. Wtedy działacze zgłosili sprawę policji, a prokuratura wszczęła śledztwo. 

Głowa wilka musiała zostać odcięta. Nie ma winnego

Sprawa wilka Miko została umorzona przez kluczborską prokuraturę, a oficjalnym powodem jest niewykrycie sprawcy. Jak przekazuje portal smoglab.pl, rzecznik opolskiej Prokuratury Okręgowej przekazał, że na miejscu wykryto jedynie obrożę wilka. Obrożę zdjęto, ale ustalono też, że nie można było tego dokonać bez odcięcia głowy zwierzęciu.

Jak zginął wilk Miko? Ekolodzy nie mają złudzeń: dekapitacja

Myśliwi i ich noże sprawdzone. Martwy punkt śledztwa

W trakcie czynności, które prowadziła prokuratura z Kluczborka, sprawdzono m.in. noże myśliwych pod kątem obecności krwi zwierzęcia. Niczego nie znaleziono, a żaden z mężczyzn nie przyznał się do odebrania zwierzęciu życia. Śledztwo więc staje, a trop się urywa. Inaczej twierdzą jednak społecznicy ze stowarzyszenia.

[...] Od kwietnia 2020 r. prowadzimy batalię z Prokuraturą w Kluczborku o wznowienie śledztwa w sprawie zastrzelenia wilka Miko. Naszym zdaniem w dotychczasowym postępowaniu zaniechano przeprowadzenia szeregu ważnych czynności i uzyskania istotnych danych, niezbędnych do postawienia zarzutów podejrzanym, których nazwiska znane są od samego początku śledztwa

- podkreśla Stowarzyszenie dla Natury "Wilk".

Oficjalne dane statystyczne z 2018 r. wskazują, że w Polsce jest około 1500 osobników. Z kolei z szacunków leśników wynikało wtedy, że ta liczba  może sięgać nawet 2500.

Zakochani wpadli do wody wraz z samochodem.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki