Makabra na przejściu dla pieszych. Nie żyje 50-latek, policja szuka świadków

i

Autor: DOMIN/SUPER EXPRESS Zdjęcie ilustracyjne

Strażacy znaleźli zwłoki dzieci z ranami szyi. Najmłodsza ofiara miała tylko 7 lat. Jak doszło do tragedii w Płocku?

2022-03-09 17:48

Ta tragedia wstrząsnęła mieszkańcami całej Polski! W środę (9 marca) w domu jednorodzinnym na terenie Płocka znaleziono zwłoki trójki dzieci. Jak ujawnia policja, są to chłopcy w wieku 7 do 17 lat. Na miejscu wciąż wykonywane są czynności dochodzeniowe, które mają pomóc w ustaleniu przebiegu tragedii. Policja i prokuratura nie udzielają szczegółowych informacji o zdarzeniu.

Strażacy znaleźli zwłoki dzieci z ranami szyi. Dramat w Płocku

Do tych dramatycznych wydarzeń doszło w środę (9 marca). - Tuż przed godz. 11. otrzymaliśmy informację o znalezieniu w jednym z domów jednorodzinnych na osiedlu Wyszogrodzka ciał trzech chłopców w wieku od 7 do 17 lat. Na miejscu trwają intensywne czynności, wykonywane pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Płocku. Potrwają one wiele godzin - przekazała Polskiej Agencji Prasowej rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji podkom. Marta Lewandowska.

Czytaj też: Ciała dzieci w Płocku. Policja poszukuje Radosława Kolasińskiego! Ojciec 7-latka opiekował się zabitymi chłopcami

Zobacz zdjęcia z akcji: 

Zwłoki trzech osób w mieszkaniu! Najmłodsza ofiara miała zaledwie 7 lat. Jak doszło do tragedii?

Jak wyjaśnia rzeczniki, po wykonaniu wszystkich czynności na miejscu, gdzie odkryto zwłoki dzieci, "nie wcześniej niż jutro (10.03.2022) Prokuratura Rejowa w Płocku przekaże więcej informacji". - Na tę chwilę, z uwagi na trwające czynności i ich dobro, nie udzielamy więcej informacji o tym tragicznym zdarzeniu - podkreśliła rzeczniczka płockiej policji.

- W wyniku zgłoszenia o braku kontaktu z nastolatkiem zamieszkałym w jednym z bloków przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku, strażacy podjęli interwencję. Po wejściu do mieszkania znaleźli zwłoki - mówił PAP rzecznik komendy miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Płocku st. kpt Edward Mysera i wyjaśnia, że zgłoszenie o braku kontaktu straż pożarna otrzymała od koleżanki nastolatka, który mieszkał pod wskazanym adresem. Na miejscu nie było osób dorosłych.

Czytaj więcej: Dramat za zamkniętymi drzwiami w Płocku. Nie żyją trzej chłopcy!

Dramat w płockim mieszkaniu wstrząsnął mieszkańcami, którzy zadają sobie jedno pytanie: jak doszło do tego dramatu? Niestety odpowiedzi wciąż nie znamy, a policja pracująca na miejscu zdarzenia nie udziela żadnych informacji na temat ewentualnego przebiegu wydarzeń. Wiadomo tylko, że wszyscy trzej mieli rany cięte szyi.

- Na ten moment nie możemy udzielić więcej informacji - zastrzegł zastępca prokuratora rejonowego w Płocku, powołując się na prowadzone w sprawie czynności.

Jak przyznał, być może w czwartek śledczy będą mogli udzielić bardziej szczegółowych informacji na temat tragicznego zdarzenia.

Sonda
Czy policji z Płocka uda się ustalić przebieg tragedii?
Nie dla torów w centrum Płocka!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki