Skazany za potworne czyny wobec żony i pasierbicy! Były burmistrz atakuje sąd i grozi ucieczką po azyl

2025-11-25 20:56

Dariusz U., były burmistrz Murowanej Gośliny (woj. wielkopolskie) nie zgadza się z wyrokiem poznańskiego sądu. Mężczyzna usłyszał prawomocny wyrok więzienia w bulwersującej, obyczajowej sprawie. Do więzienia jednak nie idzie. Dlaczego? Szczegóły w artykule.

Super Express Google News

Przestępcza lista byłego burmistrza jest długa. Według śledczych będąc burmistrzem podpoznańskiej Murowanej Gośliny, brał łapówki. To jednak nie koniec problemów. Dariusz Urbański w październiku 2025 r. został skazany za znęcanie się nad byłą żoną i pasierbicą. Kara to 2 lata i 4 miesiące więzienia. Teraz twierdzi, że został niesłusznie skazany, a wyrok wydano wbrew materiałowi dowodowemu. Jakby tego było mało, w internecie ujawnił nazwiska prokuratorów i sędziów, ale także zeznania i nazwiska poszkodowanych, podczas gdy proces toczył się za zamkniętymi drzwiami. Były urzędnik zapowiedział także… starania o azyl polityczny w Skandynawii.

Zdaniem sądu Dariusz U. skrzywdził zarówno swoją żonę, jak i nastoletnią pasierbicę. Miał się wobec niej dopuszczać tzw. innych czynności seksualnych. Pierwszy wyrok - przed Sądem Rejonowym - zapadł w maju 2025 r. Były burmistrz został wtedy skazany na dwa lata i cztery miesiące więzienia bez zawieszenia. Dariusz U. odwołał się od wyroku, bo uważał, że oskarżenia są wynikiem mściwości byłej żony. Sąd drugiej instancji nie uwzględnił jego apelacji i utrzymał wyrok w mocy. Dodatkowo nałożył jeszcze dla Dariusza U. zakaz pracy z dziećmi.

Mężczyzna był burmistrzem Murowanej Gośliny od 2014 r. W styczniu 2023 r. poznański sąd skazał go za znieważanie funkcjonariusza CBA oraz naruszenie jego nietykalności cielesnej - wtedy burmistrz zrezygnował z pełnienia swojej funkcji. Od tamtego czasu jest też oskarżony za przestępstwa korupcyjne, bowiem Dariusza U. jest oskarżony o to, że w latach 2019-2021 pod stołem brał gotówkę w związku z pełnioną przez siebie funkcją. To jednak nie koniec.

Zdaniem śledczych miał też fałszować oświadczenia majątkowe czy że jako burmistrz przyznawał swoim podwładnym nagrody, które później musieli mu oddawać. Drugi proces byłego włodarza Murowanej Gośliny wciąż toczy się w poznańskim sądzie.

Burmistrz i jego tata nie żyją. Żyli w bardzo skromnym domu. "Nie dorobił się majątku, bo najpierw dbał o innych"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki