Wojewoda wielkopolski dla PAP: wszyscy mieszkańcy hotelu Ikar przenieśli się do nowych lokalizacji

i

Autor: Google Street View

Remont planowany był od 3 lat

Hotel Ikar w Poznaniu potrzebuje pilnego remontu. "To jest ostatni moment". Wyprowadzka uchodźców z Ukrainy nieunikniona?

2022-11-15 10:57

Remont hotelu Ikar był już kilkukrotnie przesuwany od 2019 roku. Najpierw obiekt służył jako izolatorium, a później schronienie dla uciekinierów z Afganistanu i Ukrainy. Polski Holding Hotelowy, właściciel obiektu, podkreśla, że kolejne przesunięcie nie wchodzi w grę, bo budynek wymaga pilnej modernizacji. Czy to przesądza o losie mieszkających tam uchodźców?

Do końca listopada mieszkający w hotelu Ikar uchodźcy z Ukrainy muszą się wyprowadzić - taką informację otrzymali od wojewody wielkopolskiego. W obiekcie w grudniu rozpocznie się planowany od lat remont. Uchodźcy wojenni trafić mają w inne miejsca w Poznaniu, część z nich będzie mieszkać poza stolicą regionu. Wszystko wskazuje jednak na to, że wyprowadzka około 250 osób z obiektu jest nieunikniona. Głos w tej sprawie zabrał Polski Holding Hotelowy, właściciel hotelu przy ul. Solnej w Poznaniu.

Rzeczniczka Polskiego Holdingu Hotelowego (PHH) Magdalena Szefernaker podkreśliła, że od początku lutowej inwazji Rosji na Ukrainę Grupa PHH udostępniła w swoich hotelach i obiektach ponad 250 tys. noclegów dla osób z Ukrainy. Wskazała też, że remont hotelu Ikar jest niezbędny dla zapewnienia bezpieczeństwa gości.

Ukraińcy, którzy zostali zakwaterowani w Ikarze po lutowej inwazji Rosji na Ukrainę to m.in. matki z dziećmi, osoby chore i niepełnosprawne. W czwartek chcą złożyć petycję do wojewody wielkopolskiego z prośbą o pomoc przy wstrzymaniu wysiedlenia z hotelu.

Remont zaplanowany już w 2019 roku

Magdalena Szefernaker poinformowała PAP, że remont należącego do Grupy PHH hotelu w Poznaniu planowany był już od 2019 r. Termin był wielokrotnie przesuwany - od tego czasu hotel wykorzystywany był jako izolatorium dla osób z lekkimi objawami COVID-19, miejsce zamieszkania uchodźców z Afganistanu i, obecnie, z Ukrainy.

- Odsuwaliśmy rozpoczęcie remontu tak długo, jak tylko było to możliwe. Nie możemy już dłużej przesuwać tego terminu. Wynika to nie tylko z podpisanych umów i zaciągniętych zobowiązań, ale również z faktu, że budynek wymaga dostosowania do obecnie obowiązujących przepisów budowlanych, które zmieniały się na przestrzeni lat – powiedziała PAP Szefernaker. Rzeczniczka zapewniła, że obecnie obiekt jest bezpieczny w użytkowaniu.

- Natomiast konieczna jest jego modernizacja z uwagi na wydane postanowienia organów administracyjnych, zobowiązujących właściciela do utrzymania obiektu i jego infrastruktury w należytym stanie. To jest ostatni moment, kiedy musimy rozpocząć remont hotelu z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa gości - powiedziała.

O konieczności przeprowadzenia prac remontowych PHH poinformował Wielkopolski Urząd Wojewódzki w połowie października. - Zaproponowaliśmy również inne lokalizacje w naszych obiektach dla gości z Ukrainy przebywających w Ikarze – podała rzeczniczka.

Uciekli przed wojną, schronienie dostali w Ikarze

Większość mieszkańców hotelu pochodzi z terenów okupowanych, ostrzeliwanych i zniszczonych wskutek działań wojennych, m.in. z Mariupola, Charkowa, obwodu charkowskiego, Mikołajowa, Nowej Kachowki i Melitopola. Obecni mieszkańcy hotelu podpisywali w niedzielę petycję, która w czwartek ma być przekazana wojewodzie wielkopolskiemu. W petycji zawarto prośbę o wstrzymanie wykwaterowania z hotelu.

W piśmie podkreślono, że w Ikarze lokowano osoby w najtrudniejszej życiowo sytuacji: niepełnosprawne, przewlekle chore – w tym onkologicznie, opiekujące się osobami zależnymi, matki z noworodkami, kobiety w ciąży, emerytów i rencistów. Jak mówili w niedzielę mieszkańcy hotelu, przeprowadzka oznacza dla wielu Ukraińców utratę możliwości pracy zarobkowej, korzystania z regularnej opieki medycznej i rehabilitacji.

"Proponuje się nam przesiedlenie do innych miejscowości, z reguły znacznie oddalonych od Poznania lub słabo z nim skomunikowanych, albo wynajęcie mieszkania, co przy bardzo wysokich w ostatnim czasie cenach najmu jest dla nas nieosiągalne" – napisali w petycji Ukraińcy.

Przedstawiciele WUW zapewnili, że żadna z mieszkających w hotelu osób nie zostanie bez dachu nad głową. Decyzja o przeniesieniu konkretnych osób w nowe miejsca będzie podejmowana także z uwzględnieniem ich sytuacji i potrzeb.

Pomoc dla Ukrainy

Magdalena Szefernaker podkreśliła, że Grupa PHH "zawsze była i jest wrażliwa na potrzeby innych, w tym również wszystkich osób przybyłych z Ukrainy, które znalazły się w naszym kraju, uciekając przed wojną".

- Od 24 lutego zaangażowaliśmy się w szereg działań pomocowych dla naszych sąsiadów zza wschodniej granicy. W naszych hotelach i obiektach do tej pory udostępniliśmy ponad 250 tys. noclegów dla osób z Ukrainy, zorganizowaliśmy ogólnopolskie śniadanie wielkanocne, w którym wzięło udział 20 tys. Ukraińców - podała.

Wskazała ponadto, że Grupa PHH współorganizowała transport 15 tirów do obwodu lwowskiego na Ukrainę z łóżkami polowymi, materacami, pościelą, meblami kuchennymi i domowymi oraz sprzętem AGD. - Kolejny transport, tym razem z meblami z naszych hoteli, planowany jest do sanatorium w obwodzie lwowskim, gdzie zostaną zorganizowane mieszkania dla przesiedleńców - podała.

W hotelu Ikar od kwietnia 2020 r. do lipca 2021 r. funkcjonowało izolatorium. We wrześniu 2021 r. hotel przyjął ponad 100 uchodźców z Afganistanu, którzy przebywali tam do grudnia 2021 r. A od lutego br. nieprzerwanie przebywają w nim Ukraińcy.

Międzynarodowy gang w rękach policji. Wśród zatrzymanych Polacy, Rosjanin i Izraelczyk

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki