NIE DO WIARY! Zadzwonił na 112 i powiedział, że chce się zabić. Tak naprawdę jednak... chciał, by policja PODWIOZŁA GO NA DWORZEC

i

Autor: BE /archiwum

NIE DO WIARY! Zadzwonił na 112 i powiedział, że chce się zabić. Tak naprawdę jednak... chciał, by policja PODWIOZŁA GO NA DWORZEC

2021-03-03 19:52

To się w głowie nie mieści. 53-latek zadzwonił na numer alarmowy 112 i powiedział, że chce się targnąć na swoje życie. Operator natychmiast wysłał w miejsce, gdzie miał się znajdować mężczyzna, patrol policji oraz karetkę pogotowia. Gdy służby dotarły na miejsce okazało się jednak, że mężczyzna wcale nie chciał się zabić, lecz tak naprawdę chciał, by policja podwiozła go na dworzec. Za bezpodstawne wezwanie służb został ukarany grzywną.

Kiedy operator Centrum Powiadamiania Ratunkowego słyszy w słuchawce, że ktoś chce odebrać sobie życie, liczy się czas. Również w tym przypadku służby zostały powiadomione szybko. Ponieważ zgłaszający znajdował się w Chociczy, na miejsce skierowano policjantów z pobliskiego posterunku w Nowym Mieście nad Wartą. Na miejsce wezwano również karetkę pogotowia.

Toruński lokal nie chce obsługiwać policjantów i ich rodzin

To, co okazało się na miejscu przeszło najśmielsze oczekiwania służb.

ZOBACZ TEŻ: Nowe zdjęcia poszukiwanej 19-latki z Poznania! Tak wyglądała w dniu zaginięcia

- Zgłaszającym okazał się 53-letni mężczyzna, który zmożony alkoholem usiadł na ziemi i wezwał pomoc. W rozmowie z policjantami przyznał, że chciał, żeby policjanci zawieźli go na dworzec kolejowy - podaje policja.

Mundurowi ukarali mieszkańca nowomiejskiej gminy mandatem karny za bezpodstawne wezwanie służb i poinformowali, że jeśli sytuacja się powtórzy sprawę skierują do sądu. Po przyjęciu mandatu - mężczyzna wstał i o własnych siłach udał się do domu.

Sonda
Jaka powinna być kara za publiczną masturbację?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki