Szamotuły: 10-latek sprowadził do domu DUCHA! Latały telewizory i meble!

i

Autor: pixabay.com - zdjęcie poglądowe Szamotuły: 10-latek sprowadził do domu DUCHA! Latały telewizory i meble!

Szamotuły: 10-latek sprowadził do domu DUCHA! Latały telewizory i meble!

2021-03-06 8:15

Nieprawdopodobne zdarzenia w małej wsi niedaleko Szamotuł w Wielkopolsce. W jednym z domów dochodzi do niewyjaśnionych zjawisk. Rodzina, która tam mieszka ma wiele problemów. Mało kto im dowierzał, traktując niemal jako osoby niespełna rozumu. - Wszystko tam latało, łącznie z obrazami i telewizorami. Demon zawładnął tym domem trzy lata temu - czytamy.

Do tych niezwykłych zdarzeń dochodzi od kilku lat. Historię spod Szmotuł w swojej najnowszej książce pt. „Widziadła” opisuje Janusz Szostak. Według relacji domowników dochodziło tam do niewyjaśnionych zjawisk, co ściągało na tę rodzinę wiele różnych problemów.

- Miała tam miejsce taka sytuacja, że dziecko przyciągnęło sobie opiekuna – wyjaśnia jasnowidz Marek Szwedowski. – Ten chłopiec był z domu dziecka prowadzonego przez siostry zakonne. Mieszkał u przybranych rodziców, ale chyba nie do końca był tam szczęśliwy, czuł się trochę niechciany. Był jakby osamotniony, i bardzo chciał mieć opiekuna. I w końcu go sobie ściągnął, tyle że wariata. W tym domu zamieszkał demon – nie ma wątpliwości Szwedowski.

Jasnowidz w rozmowie z Januszem Szostakiem zastanawia się, że być może dziecko posiadało siłę telekinetyczną i dlatego poruszało przedmiotami. Chłopiec, który miał przyciągnąć demona niechętnie opowiada o wszystkich zdarzeniach. Więcej opowiada matka dziecka, która przyznała, jak to wszystko się zaczęło.

– Pewnej nocy, około pierwszej trzydzieści usłyszałam, jak z naszego dachu spadają dachówki. Ale my nie mamy dachówek, leżą na sąsiednim domu. Po chwili sam załączył się wentylator i nie chciał się wyłączyć. Później były odgłosy, jakby ptaka, ale takie nienaturalne. Otworzyłam okno, bo z początku myślałam, że to syn się wygłupia. Ale za oknem nikogo nie było - opowiada w książce.

Później było jeszcze gorzej. W szafkach pękały szyby, a kable od telewizji czy internetu same wyskakiwały z gniazdek w ścianie. Zaskoczony był nawet monter internetu, który wprost powiedział, że w domu działają "siły nieczyste".

– Tam każdego dnia odgrywał się prawdziwy horror. Była taka sytuacja, że to dziecko pakuje książki do plecaka. A one nagle wylatują z powrotem, jakby nie chciały iść do szkoły - wspomina jasnowidz Szwedowski, który w książce opowiada o wielu innych historiach z tego nawiedzonego domu.

Rodzina poprosiła o pomoc egzorcystów, którzy stwierdzili, że chłopiec sam to wszystko robi. – Krzesło samo się przewróciło w obecności księży, ale oni powiedzieli, że to jest nasza wina, bo dawno nie byliśmy u spowiedzi i to jest znak od Boga – wspomina matka Marcina.

W rozmowie z jasnowidzem chłopiec opisał i narysował swojego opiekuna. Rysunek przedstawia postać w sutannie, z dużą głową. Obok chłopiec umieścił opis: „Był duży, miał sutannę, jak ksiądz. Nie miał rąk i nóg, był bez uszu i włosów. Miał czarne oczy i dwa zęby. Miał krew na sutannie. Latał i rozmawiał, zbliżał się. Nad nim była chmura śmierci”.

Więcej informacji na temat tej i innych historii znajdziesz w książce Wydawnictwa Harde "Widziadła", autorstwa Janusza Szostaka. Książka do kupienia tutaj.

Szamotuły: 10-latek sprowadził do domu DUCHA! Latały telewizory i meble!

i

Autor: Wydawnictwo Harde Szamotuły: 10-latek sprowadził do domu DUCHA! Latały telewizory i meble!
O co prosiła Iwona Wieczorek? Janusz Szostak wyjaśnia! Zobacz wideo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki