Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci niemowlaka

i

Autor: Pixabay

Niewyobrażalna tragedia

Dramat rodziny spod Jarocina. To już drugie niemowlę, które umarło w wieku 2 miesięcy. Co wykazała sekcja zwłok?

2022-10-26 14:41

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 2-miesięcznego chłopczyka z Gminy Kotlin, który zmarł w piątek, 21 października. Jak poinformowała prokuratura, przeprowadzona została sekcja zwłok niemowlaka. Co ujawniło badanie?

Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek (21 października) w Gminie Kotlin (pow. jarociński). Zmarł 2-miesięczny chłopczyk. Służby ratunkowe zawiadomiono o tym, że w jednym z domów, leżący w łóżeczku dwumiesięczny chłopczyk, nie oddycha. Na miejsce zgłoszenia przyjechała karetka pogotowia. Przybyły lekarz potwierdził zgon chłopca. Jak się okazało to już drugie dziecko w tej rodzinie, które zmarło w podobnych okolicznościach. Sprawą zajęła się policja pod nadzorem prokuratury.

- Biegli nie stwierdzili obrażeń wskazujących na udział osób trzecich w tym tragicznym zdarzeniu. Zabezpieczone zostały wycinki celem przeprowadzenia dalszych badań histopatologicznych - wyjaśnia Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie, która nadzoruje działania Prokuratury Rejonowej w Jarocinie. - Po 2 miesiącach oczekiwane jest wpłynięcie finalnej opinii biegłych i dokonanie karno-prawnej oceny tego zdarzenia - dodaje.

Druga taka tragedia w rodzinie

W przypadku śmierci pierwszego dziecka przyczyną zgonu był bezdech, czyli tzw. śmierć łóżeczkowa. Jak poinformowała asp. sztab.Agnieszka Zaworska z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie, wówczas służby ratunkowe wezwano do martwej dwumiesięcznej dziewczynki. Stało się w to w czasie, kiedy matka odwiozła starsze dziecko do szkoły, a niemowlę zostawiła pod opieką innego członka rodziny.

Rodzina z dwojgiem pozostałych dzieci jest pod opieką ośrodka pomocy społecznej ze względu na ubóstwo. Mąż kobiety ma założoną tzw. niebieską kartę z uwagi na znęcanie się nad rodziną. – W dniu zdarzenia, nie było go w domu. Wiadomo też, że nie było go podczas śmierci dziewczynki – powiedziała asp. sztab. Agnieszka Zaworska.

Szewc z Leszna zbiera małe buciki

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki