Umieralnia w poznańskim szpitalu. Lekarze są WSTRZĄŚNIĘCI. Treści zostały zmanipulowane

i

Autor: Paweł Jaskółka / pixabay.com - zdj.poglądowe "Umieralnia" w poznańskim szpitalu. Lekarze są WSTRZĄŚNIĘCI. "Treści zostały zmanipulowane"

Szokujące praktyki w poznańskim szpitalu. Lekarze są WSTRZĄŚNIĘCI. "Treści zostały zmanipulowane"

2020-11-18 7:54

Lekarze i pielęgniarki z Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu odnieśli się do zarzutów reportażu dziennikarzy UWAGA! TVN. Pacjenci mieli być tam zostawiani na noc bez opieki, a wielu z nich umierało w potężnym cierpieniu.

Nie milkną echa wstrząsającego materiału, który można było obejrzeć w poniedziałkowym programie UWAGA! TVN. Reporterzy usłyszeli od pacjentów, że szpital to "umieralnia". Szokujące praktyki opisujemy W TYM MIEJSCU, a wygląda to naprawdę bardzo przerażająco.

Do reportażu odniosły się już władze miasta, które zapowiadają kontrole. Wiceprezydent Poznania Jędrzej Solarski zaznaczył, że jeśli oskarżenia które padły w reportażu okażą się nieprawdziwe lub "źle zweryfikowane" to miasto wystąpi na drogę sądową.

Reportaż UWAGA! TVN skomentowali także pracownicy Wielospecjalistycznego Szpitala Miejskiego im. J. Strusia w Poznaniu. Lekarze i pielęgniarki nie kryją wzburzenia.

- Zamiast słów wsparcia, mamy wylany kubeł pomyj na głowę. To się nie powinno nigdy zdarzyć - mówili dziennikarzom.

Władze szpitala podkreśliły, że nieprawdą jest to, że pacjenci w nocy zostawiani są bez opieki. Pielęgniarki pojawiają się przy pacjentach raz na 1,5 - 2 godziny. Zaprzeczono także informacji, by przy łóżkach nie działały przyciski alarmowe.

Wstrząsającym obrazkiem w reportażu UWAGA! TVN było sytuacja, w której jeden z pacjentów leżał na podłodze szpitala i nikt mu nie pomógł. Co na to personel medyczny?

- Pacjent się obsunął i ta pomoc została mu udzielona niemal natychmiast. Całość zdarzenia trwała około 2 minuty, nagranie było zmanipulowane - opowiadają.

W sprawie wypowiedział się także Rzecznik Praw Lekarza w Wielkopolskiej Izbie Lekarskiej. - Mam nadzieję, że nasza kancelaria zajmie się tą sprawą - powiedział Sławomir Smól. Podkreślił on, że reportaż narusza artykuły kodeksu karnego mówiące o zniesławieniu i zniewadze przy użyciu środków masowego przekazu.

Pracownicy szpitala byli załamani i zbulwersowani całą sytuacją.Wielokrotnie podczas briefingu podkreślali, że nic takiego nie miało miejsca.

- Ci ludzie poświęcili swoje specjalizacje, swój zawód, żeby ratować chorych przez 10 miesięcy. Zwracam się do państwa, żebyście państwo tą krzywdę, która została wyrządzona, naprawili. To jest mój apel - zakończył Janusz Rzeźniczak z pracowni chemodynamiki.

Koronawirus w Polsce zbiera śmiertelne żniwo

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki